NFZ zrywa umowy z poradniami. M.in. przez brak lekarzy i sprzętu
Narodowy Fundusz Zdrowia zerwał kontrakty z 12 poradniami w regionie. Podlaski oddział Funduszu kontrolował nowych świadczeniodawców, wyłonionych w konkursie na ten rok. Jego pracownicy sprawdzali m.in, czy usługi medyczne są udzielane zgodnie ze zadeklarowanymi w ofertach warunkami. W przypadkach, w których ujawniono złożenie nieprawdziwych informacji, umowy rozwiązano w trybie natychmiastowym - mówi rzecznik podlaskiego NFZ, Adam Dębski.
"Od początku stycznia kontrolowane są wszystkie podmioty, które realizują co najmniej jeden nowy zakres świadczeń medycznych. W toku jest 15 kolejnych postępowań, zatem liczba rozwiązanych umów może wzrosnąć. Najczęstszą ujawnioną nieprawidłowością był brak zadeklarowanego w ofercie sprzętu, którego posiadanie było punktowane w konkursie" - tłumaczy.
Inne częste powody rozwiązywania umów z poradniami to również brak odpowiedniego personelu, lekarzy i niewywiązywanie z umów, np. nieudzielanie świadczeń w ustalonych wcześniej dniach i godzinach.
Teraz pacjenci tych poradni mają do wyboru - albo pozostać w nich i płacić za usługi z własnej kieszeni, albo poszukać innych placówek, które zostały zakontraktowane przez NFZ.