Nasz teatr zdobywa Lwów!
Łomżyński Teatr Lalki i Aktora powrócił z VI Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Lalek "Złoty Telesik - 2007", który odbywał się od 8 do 11 maja we Lwowie na Ukrainie. Nasi aktorzy przedstawili sztukę Egnera Thorbjorna pt. "Karius i Baktus" w reżyserii Jarosława Antoniuka, ze scenografią Przemysława Karwowskiego i muzyką Bogdana Szczepańskiego. Podczas festiwalu o formule przeglądu, a nie konkursu, prezentowało się kilkanaście zespołów, głównie z krajów b. Związku Radzieckiego. Nasz teatr wypadł wyśmienicie.
- Dawno nie doświadczyłam tak żywego zainteresowania przedstawieniem - cieszyła się po powrocie Beata Antoniuk, odtwórczyni roli Baktusa (to od bakterii wzięte miano). - Owacje na stojąco w okazałym, kilka razy większym niż nasz Lwowskim Teatrze Lalek i gratulacje przyjmowane przez pół godziny. Coś niesamowitego!
W rolę Kariusa (nazwa wzięta od próchnicy) wcielił się Tomasz Rynkowski, zaś Zdzisław Rey był i Doktorem, i małym chłopcem Markiem oraz mamą swego pacjenta. Leczył zęby ze zniszczeń poczynionych przez Kariusa i Baktusa w buzi Marka tak udanie, że każde jego wyjście licząca blisko 300 osób widownia przyjmowała oklaskami. Warto zwrócić uwagę, że uznanie było o tyle cenniejsze, iż w dużej mierze złożone przez widownię profesjonlistów: artystów i twórców sceny, studentów szkół lalkarskich i krytyków sztuki.
- Może dlatego nasz spektakl tak się spodobał, że były kolorowe lalki i kostiumy oraz wesoła, skoczna muzyka - zastanawiała się aktorka TLiA z Łomży. - To odmienne od ciut moralizatorskiej, skostniałej konwencji teatrów bialoruskich czy ukraińskich. A Zdzisław Rey przeszedł samego siebie!
Jarosławowi Antoniukowi teatr lalek z Kazachstanu zaproponował przeniesienie "Kariusa i Baktusa" na swoją scenę, zaś Lwowski Teatr Lalek wystąpi w Łomży podczas zbliżającego się wielkimi krokami 20. Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego WALIZKA. Do zobaczenia pod koniec maja w Łomży!
Mirosław R. Derewońko
W rolę Kariusa (nazwa wzięta od próchnicy) wcielił się Tomasz Rynkowski, zaś Zdzisław Rey był i Doktorem, i małym chłopcem Markiem oraz mamą swego pacjenta. Leczył zęby ze zniszczeń poczynionych przez Kariusa i Baktusa w buzi Marka tak udanie, że każde jego wyjście licząca blisko 300 osób widownia przyjmowała oklaskami. Warto zwrócić uwagę, że uznanie było o tyle cenniejsze, iż w dużej mierze złożone przez widownię profesjonlistów: artystów i twórców sceny, studentów szkół lalkarskich i krytyków sztuki.
- Może dlatego nasz spektakl tak się spodobał, że były kolorowe lalki i kostiumy oraz wesoła, skoczna muzyka - zastanawiała się aktorka TLiA z Łomży. - To odmienne od ciut moralizatorskiej, skostniałej konwencji teatrów bialoruskich czy ukraińskich. A Zdzisław Rey przeszedł samego siebie!
Jarosławowi Antoniukowi teatr lalek z Kazachstanu zaproponował przeniesienie "Kariusa i Baktusa" na swoją scenę, zaś Lwowski Teatr Lalek wystąpi w Łomży podczas zbliżającego się wielkimi krokami 20. Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego WALIZKA. Do zobaczenia pod koniec maja w Łomży!
Mirosław R. Derewońko
