Blues dla Darka…
Łomżyńskie zespoły Polityka, The BL Blue’s Band i Holy Water zagrały w piątkowy wieczór szczególny koncert. Został on poświęcony pamięci muzyka oraz dziennikarza Dariusza Gałczyka, a odbył się w przededniu drugiej rocznicy jego tragicznej śmierci. – Jestem bardzo wzruszona i zadowolona – mówi Beata Łepkowska, siostra zmarłego. –To był świetny koncert i przede wszystkim tylu ludzi pamięta jeszcze Darka – mam nadzieję, że jeszcze przez wiele, wiele lat nie zapomną o nim!
Dariusz Gałczyk (1 VI 1966 – 29 IX 2010) był wszechstronnie utalentowanym artystą: poetą, rzeźbiarzem, malarzem i rysownikiem. Łomżyńskiej publiczności był znany przede wszystkim jako konferansjer i aktor kabaretowy. Nade wszystko kochał jednak muzykę, będąc wielkim fanem bluesa i wirtuozem harmonijki ustnej. I włąśnie dlatego przyjaciele postanowili przypomnieć jego postać i dokonania okolicznościowym koncertem zorganizowanym w Miejskim Domu Kultury – Domu Środowisk Twórczych. Wzięły w nim udział Holy Water, Polityka i The BL Blue’s Band, wykonując również utwory, których teksty napisał właśnie Dariusz Gałczyk. Każdy z zespołów przygotował specjalny zestaw kilku utworów. Polityka postawiła na swe sztandarowe kompozycje takie jak „Wierzymy w miłość” czy stworzony 28 lat temu w MDK „A ludzie biegną”. Hołdem dla przedwcześnie zmarłego przyjaciela było wykonanie „Bluesa” z jego tekstem, w którym to na harmonijce ustnej, ulubionym instrumencie Gałczyka, zagrał gitarzysta Jacek Perkowski.
Po harmonijkę sięgnął też śpiewający gitarzysta kolejnego zespołu – Mariusz Brzostowski,
ozdabiając jej dźwiękami przebojowy „BL Blues”. Krótki występ The BL Blue’s Band zakończyła piękna ballada „Kapelusz”, dedykowana Darkowi, który był wielkim zwolennikiem takiego właśnie nakrycia głowy.
Holy Water zagrali w składzie poszerzonym o harmonijkarza z Ostrołęki Marka Pęzę. Zaprezentowali najnowsze utwory z przygotowywanej płyty, by na finał przejść do kompozycji z tekstami Darka: żartobliwego „Moje Boogie” i przejmującego „Bluesa po północy”.
–Jestem bardzo zadowolony z koncertu i frekwencji – ocenia Bernard Krasuski, lider Holy Water i pomysłodawca imprezy. – Widać, że ludzie wciąż pamiętają o Darku i ciepło go wspominają, nie tylko jako muzyka, ale pewnie i przyjaciela. Ale u nas dzisiaj na koncercie był przede wszystkim jako muzyk. Każdy utwór na tę imprezę był przygotowany i pomyślany pod kątem Darka!
–Mam osobisty stosunek zarówno do Darka jak i do tego koncertu – podkreśla Roman Borawski, dyrektor MDK–DŚT. – Jego inicjatywa nie wyszła od nas, ale nie było innej możliwości jak zaakceptować ten pomysł i mocno się przyłożyć, żeby porządnie go zrealizować. Cieszy mnie kondycja łomżyńskiego bluesa – nie spodziewałem się, że to jest tak wysoki poziom. Może nie będziemy wspominać Darka ze sceny co roku, ale chciałbym, żeby dzisiejszy koncert stał się zaczątkiem może nie festiwalu, ale tego, żeby co roku robić taki przegląd bluesowy i rockowy, żeby Łomża mogła się pokazać również z tej strony, żeby nad Narwią zabrzmiała łomżyńska muzyka!
Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Marek Maliszewski