Za co kocham babcię...
Babciu kochana, miła, patrz: dzień wstał styczniowy. Mrozem o świcie śnieżny szron sypie na głowy. Babciu siwiutka, droga... Posłuchaj, jak kocham Ciebie - sam nie wiem, za co. Bezinteresownie Słowa ku sercu w ciszy wędrują – nasz balsam Błogi pamięci. Zimna dłoń czasu nie cofnie...
Zawsze coś miałaś dla mnie dobrego. Zegary
Światła umiałaś błagać, bym nie stracił wiary.
W oknie wypatrywałaś powrotu z Warszawy
Wnuka do Łomży. Uśmiech. Serdeczna herbata,
Radość cukierka, emerytury blask złotych
Groszy na życie. Żal, że zniknęłaś dla świata...
Wszystko idzie jak z płatka, szczęśliwie żyjemy.
Płatek róży, płatek śniegu - piękności ziemi
Z nieba marzeń wracają wdzięczności wspomnieniem.
Babciu najdroższa, zanim spotkamy się tam hen
W domu, wnuk się przypomni wieczności cieniem,
Całując Twe ręce w podzięce, nim zmorzy sen...
Mirosław R. Derewońko
P.S. Wiesława Milewska urodziła się w 1911 r. Zmarła 26. lipca 2005 r. Była lubianą i szanowaną w Łomży kierowniczką sklepu odzieżowego przy ul. Długiej. Nie miała własnych dzieci. Potrafiła pokochać cudze, z domu dziecka.
Łomża, 20. stycznia 2011 r.