Planeta JANTAR w łomżyńskim Muzeum
Bursztynowa biżuteria, ale także inspirowane bursztynem obrazy, tkaniny artystyczne czy fotografie można oglądać w Muzeum Północno-Mazowieckim w Łomży. W niedzielę otwarto tu wystawę pt. „Planeta JANTAR inspiruje...”, która jest efektem współpracy łomżyńskiego Muzeum z gdyńskim Stowarzyszeniem „Bursztynowa Planeta JANTAR”. Wystawa prezentuje prace 11 twórców z całej Polski oraz Sonii Karimi z Holandii.
Piękno bursztynu fascynowało ludzi od tysięcy lat i fascynuje nadal, co doskonale widać na wystawie. Oprócz dzieł wykonanych z bursztynu np. biżuterii, czy przedmiotów codziennego użytku są też wyroby z bursztynu używane do celów leczniczych. Na wystawie dominują jednak prace w mniej lub bardziej widoczny sposób zainspirowane bursztynem. Od zdjęć Eryka Popkiewicza, przedstawiających poławiaczy bursztynu do fotografii artystycznych, jak chociażby dyptyk „Miłość w jantarze” Barbary Gronuś - Dutko. Są obrazy olejne Sonii Karimi z Holandii i urzekające barwami oraz kolorystyką prace Aleksandry Iwachów. Mamy też na wystawie tkaniny artystyczne, batik, akryl na torszonie oraz prace z filcu igłowego - cykl Barbary Jarych, oraz pięknie prezentujący się efektowny collage z bursztynem - „Złoty przypływ” Pauliny Binek.
- Jestem bardzo wzruszona otwarciem tej wystawy w pięknej sali tego wspaniałego Muzeum - podkreślała Barbara Gronuś - Dutko, prezes Stowarzyszenia “Bursztynowa Planeta JANTAR”.
A dla Stowarzyszenia promocja naturalnego bursztynu, jego urody i właściwości - także leczniczych - jest najważniejsze.
Na wystawie nie ma prac twórców lokalnych, w tym ludowych, ale już niebawem będzie możliwość obejrzenia ich twórczości w Muzeum Północno-Mazowieckim.
- Ta wystawa będzie towarzyszyła następnej wystawie czasowej - „Polska biżuteria ludowa”, na którą zapraszamy 27 XI - zapowiada jego dyrektor Jerzy Jastrzębski. - Pierwsza sala tej wystawy będzie poświęcona strojowi kurpiowskiemu. A bursztyn jest jego nieodzowną częścią. Będą tam pokazywane wyroby ludowe, gdy na wystawie „Planeta JANTAR inspiruje...” pokazujemy dzieła twórców - obrobione nie przez rzemieślników, ale przez profesjonalnych artystów. Będzie więc możliwość porównania różnych sposobów obróbki, chociaż bursztyn jest ten sam – dodaje Jastrzębski.
Muzeum Północno-Mazowieckie w Łomży w swoich zbiorach ma ogromną kolekcję „bursztynu kurpiowskiego”, która kiedyś – w starej siedzibie Muzeum przy ul. Krzywe Koło - była stale prezentowana i jak ma nadzieję dyrektor Jastrzębski niebawem będzie prezentowana także w nowych pomieszczeniach.
- Uznałem, że warto zaprezentować efekty pracy Stowarzyszenia „Bursztynowa Planeta JANTAR”. Tworzy ono coś w rodzaju szlaku bursztynowego po Polsce i dobrze się stało, że Łomża też się na nim znalazła. Wystawa czasowa „Planeta JANTAR inspiruje...” to niejako wprowadzenie do naszej stałej wystawy, prezentującej bursztyn - dodaje Jastrzębski. - Niezależnie od tego planujemy swój szlak bursztynowy - w ramach tzw. Bursztynowej krainy dorzecza Narwi. Chciałbym tu połączyć miejsca z terenu województwa mazowieckiego - gdzie bursztyn był wydobywany, bursztyniarzy, którzy jeszcze tam mieszkają - Wach, Kadzidło, poprzez Nowogród - z naszą kolekcją bursztynu. Ale będzie to dopiero wtedy, gdy już będziemy mieli tę stałą ekspozycję. Z niecierpliwością na nią czekam! Bo już sam bursztyn, jako kamień, jest fascynujący. Do tego dochodzi sposób jego wydobywania, jego obróbki i to, jak funkcjonował w kulturze materialnej regionu.
Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka Chamryk