Teraz Łomża na rockowo!
Pawła Kołakowskiego zainspirował dwa lata temu grający na gitarze tata. Syn też nauczył się grać, zaczął sam komponować i założył przed pół rokiem grupę Erio. A Mariusz Farmer zaczynał próby z zespołem Internal już osiem lat temu w garażu w Marianowie, bo nie było gdzie grać, i dziś jako jedyny ostał się ze starego składu. Wielu takich młodych, zdolnych i ambitnych jak Paweł i Mariusz pokazało się znów publiczności!
Doroczna prezentacja dorobku artystycznego pięciu łomżyńskich grup spod znaku ciężkiego brzmienia odbyła się we wtorek, 29 grudnia br., w Klubie Pop Art podczas koncertu „Teraz Łomża”. Gmach „Emdeku” trząsł się od mocnej i ostrej młodzieżowej muzy, zaś na sali w kłębach scenicznego dymu, w holu i w zakamarkach bawiła się roztańczona młodzież. Królowały śmiałe alternatywne fryzury i oryginalne stroje, ale największe wrażenie robiły popisy muzyczne. Pod wodzą Bernarda Karwowskiego, instruktora w MDK-DŚT, przegląd „Teraz Łomża” odbywa się od 2002 r. i jest forum, na którym młode zespoły mogą się pokazać i porównać własne osiągnięcia z dokonaniami starszych i młodszych kolegów.
- Jestem miło zaskoczony ogromnymi postępami i technicznymi, i koncepcyjnymi grup, które mają u nas próby – ocenia pomysłodawca i propagator przedsięwzięcia. - Cieszę się także z tego, że nie ma atmosfery konkursowej rywalizacji, że młodzi sobie kibicują, pożyczają sprzęt i doradzają.
Zatem kilka słów o młodych ludziach z pasją.
W grupie Erio Paweł Kołakowski gra na gitarze solowej i komponuje, zaś wokalistą jest Kamil Mariak, który śpiewał kiedyś w chórze szkolnym w podstawówce i w szkole muzycznej, a teraz oprócz nauki na gitarze klasycznej w PSM II st. pisze z kolegami teksty na rockową nutę: „Więc wstań, w końcu obudź się, odzyskaj wzrok, rozwiej kłamstwa mgłę!”. Udział w powstawaniu tekstów i w żywiołowym ich wykonaniu podczas koncertu mają pozostali muzycy: Marcin Dłużewski (gitara rytmiczna), Michał Cychol (basista) i Patryk Nowakowski (perkusja). Chłopcy wystąpili udanie z repertuarem po raz drugi, bo debiutowali ponad miesiąc temu jako support uznanej na rynku grupy Farben Lehre.
Na kameralnej scenie przeglądu, którego sprawnym akustykiem był Łukasz Majewski z MDK-DŚT, wystąpiły również zespoły Destylat oraz In Depths. Ich kompozycje były przesycone gęstymi, energetycznymi frazami, wprawiającymi w transowy nastrój miłośników klimatów na granicy ciężkiego, mrocznego heavy metalu.
Jednak najsilniej zanurzona w tym nurcie jest najstarsza z występujących grupa Internal, która w poszukiwaniu własnego stylu sięgała po utwory takich sław jak Metallica, Death czy Slayer. Zresztą jeden z utworów tej trzeciej - „Raining Blood” - usłyszeli fani koncertu „Teraz Łomża”. Wspomniany na początku Mariusz Farmer jest nie tylko basistą Internal, ale i kompozytorem oraz autorem pisanych po angielsku utworów: „Death Lord”, „Master of Necromancy” czy „Fall of Scavenger”. Nawiązuje w nich do literatury fantastycznej, np. „Władcy pierścieni” w stylu Tolkiena, i tekstów o charakterze filozoficznym, pozbawionych konkretnego bohatera.
- Chcemy przeciwstawić się naszą muzyką kłamstwu, hipokryzji i agresji, które prowadzą do upadku cywilizacji – tłumaczy lider Internal.
- Jesteśmy przeciwni postawie człowieka, który żeruje na dobroci, szczerości i dorobku innych – dodaje wokalista Igor Ingvarr, śpiewający utwory chrapliwie i gardłowo, w dość trudnej w odbiorze stylistyce growling i screaming. Z tymi ideami zgadzają się jego koledzy: Łukasz Lukboy (gitara prowadząca), Daniel Przesław (gitara rytmiczna) i Grzegorz Grzdylu (perkusja). Kto nie zdążył na koncert, może posłuchać ich nagrań na youtube.
- Osobiście wydaje mi się, że największe postępy zrobił zespół DNA – ostrożnie ocenia Bernard Karwowski. - Duża kultura muzyczna i własne utwory zagrane z czadem. Nawet nie tyle grają, co raczej malują na scenie. No i charyzmatyczny wokalista, który swobodnie śpiewa mądre teksty i dobrze nawiązuje kontakt z publicznością.
Kim jest Bartek Ścibek, „charyzmatyczny” lider DNA – bardziej poetą czy śpiewakiem? On sam odpowiada bez wahania: „Poetą!”. Prowadzi zapiski poetyckie na swoim blogu: bartek1987. blog.onet.pl., lecz teksty dla DNA pisze zupełnie niezależnie. Właśnie kończy studia na technologii żywności PWSIiP w Łomży, zaś poezję i muzykę nadal traktuje jako największą pasję w życiu. Kiedy usłyszeliśmy go przed pięciu laty jeszcze jako frontmana (dziś nieistniejącego) zespołu licealistów „Złomowisko”, od razu wyczuwało się, że chłopak będzie wyraźną, a przy tym ciekawą osobowością artystyczną. Z Bartkiem do DNA przeszli Mariusz Szleszyński (gitara rytmiczna) i Michał Gromadzki (perkusja), a doszli Kamil Zysk (bas) i Michał Archacki (gitara solowa). Zaczęli grać wspólnie latem 2007 r., zaś na Nowy Rok 2010 obdarowali publiczność „Teraz Łomża” płytą demo z trzema utworami. Czy zostawią ślad w postaci płyty, ukazującej pełnię ich możliwości...?
Relacja: Mirosław R. Derewońko
Fot.: Marek Maliszewski/4lomza.pl