Emilia Malska jest mistrzynią Polski we fryzjerstwie
Emilka Malska pierwszy konkurs fryzjerski poza Szkołą wygrała 25. kwietnia w Wasilkowie i jako reprezentantka województwa podlaskiego na 3 dni wyjechała do Gołdapi. 17-latka ze "Staszicówki" zdobyła tam mistrzostwo Polski w konkursie szkół branżowych "Sprawny w zawodzie fryzjer". W środę wieczorem na gali finałowej usłyszała swoje nazwisko. - Byłam z siebie dumna i zaskoczona, że potrafiłam wszystkim reprezentantkom województw stawić czoła - opowiada szczęśliwa Emilka.
Pierwszy o sukcesie 3-klasistki dowiedział się wychowawca od 1. klasy Grzegorz Filipkowski, pod którego opieką była na konkursie. Natychmiast poszły w świat smsy od córki do mamy i taty, brata i chłopaka Eryka, a z profilu fb o zwycięstwie dowiedzieli się: koleżanki i koledzy z klasy. - Emilka napisała smsa, że zwyciężyła w ogólnopolskim konkursie fryzjerskim, czym bardzo mnie ucieszyła - mówi kierownik praktyk Monika Szczepańska z Ostrołęki, gdzie 14 lat prowadziła Salon Sekrety Urody, a w Alter Ego pracuje z Emilią Szczęsną. 3 lata dzieli się doświadczeniem w "Staszicówce". - Jestem z sukcesu Emilki bardzo zadowolona, a z niej bardzo dumna. Podziwiam Emilkę, bo sama nigdy nie brałam udziału w konkursie, a co dopiero w finale ogólnopolskim. Miała trudne zadanie, bo w finale nie było niczego, czego się spodziewałam, ani fryzury awangardowej czy romantycznej. Ponadto rywalizacja w układaniu fryzur miała odbywać się na główkach, a na miejscu okazało się, że na potrzeby finału organizatorzy przygotowali modelki. Trudno było przygotować się, gdyż nie znałyśmy zadania praktycznego. Ale Emilka nie poddała się stresowi ani presji czasu i zwyciężyła!
"Po kwadransie miałam magiczny przebłysk pomysłu"
W poniedziałek po południu Emilka wyjechała z Łomży. Auto prowadził August Mrozowicz z OHP Łomża, a pasażerami byli uczestnicy finałów: kucharz - Ramona oraz bhp - Piotr z OHP Zambrów, oraz mechanik - Marcin z OHP Kolno. W Gołdapi zwiedzili miasto jak na wzgórzach, a w hotelu na spotkaniu integracyjnym poznawali uczestników z 16-stu województw.
We wtorek po śniadaniu był test: 30 pytań przez 45 minut. - Co to jest skalowanie? Co dają użytkownikom kosmetyków nasiona jojoby? Jakich włosów nie można przedłużać metodą keratynową? - podaje przykłady Emilka, która odpowiedziała poprawnie na 21. Później zwiedzali okolice, m.in. most poniemiecki w Stańczykach i wieżę widokową na Warmię i Mazury. Po powrocie - obiad i część praktyczna konkursu: godzina na przygotowanie fryzury, pół godziny na prezentację komisji dzieła.
- Po wejściu do sali przeżyłam lekki strach, bo nigdy w życiu nie zrobiłam fryzury na tak długich włosach - wspomina 3-klasistka ze "Staszicówki". - Moja modelka miała włosy do pasa, a do tego była blondynką. Nie popłakałam się z rozpaczy, ale zastanawiałam, jak ukryję wsuwki i podpięcie? Jak są czarne włosy, to podpięcia nie widać, a na blond elementy są uwydatnione. Kiedy otworzyłam kartę tematu, zagadka: "Fryzura okolicznościowa wiosna / lato 2022". Początkowo nie mogłam ułożyć planu fryzury.
Chciałam, aby była delikatna, lekka, zwiewna, tworzyła fale, dawała wrażenie swobodnej, rozpadającej się, ale aby była trwała. Zrobiłam podpięcie, z którego nie byłam zadowolona. Po kwadransie miałam magiczny przebłysk pomysłu. Poprawiłam i podniosłam podpięcie, a wtedy robota ruszyła z kopyta. Zrobiłam na całej głowie loki. Podniosłam czubek fryzury, wydzieliłam pasma przednie nad czołem, po czym włosy z boków głowy i z tyłu lok po loku skręcałam i zawijałam naprzemiennie w spirale, podpięte w podstawie. Powyciągałam delikatnie włosy, a przednie pasma lekko wygładziłam, żeby łagodnie opadały nad czołem. Stworzoną kompozycję zlakierowałam i napsikałam nabłyszczaczem. Pracę tę kończyłam bez przekonania, że znajdzie uznanie w oczach jurorów pod przewodnictwem Wiesławy Kozioł z Akademii Fryzur. Wygląda jednak na to, że dzieło się spodobało i dobrze opisałam pracę.
Ambitna, staranna, emanuje skromnością
W nagrodę mistrzyni RP otrzymała: nożyczki fryzjerskie z diamencikiem, suszarkę profesjonalną, power bank, kijek do selfie i 2-dniowy kurs u mistrza fryzjerstwa Grzegorza Kozioła z Akademii Fryzur Go Go. - Emilka jest młodsza o rok od koleżanek i kolegów w klasie, wyróżniała się kulturą osobistą i świadectwami z biało-czerwonym paskiem - chwali dziewczynę wychowawca Grzegorz Filipkowski. - Jest pilna, staranna i skromna. Emanuje skromnością, co zauważono również podczas konkursu w Gołdapi. Rywalizowała z konkurentkami nieraz o kilka lat starszymi, nawet 20-letnimi. W trakcie pandemii Covid-19 salony fryzjerskie były często zamknięte, dlatego Emilka ćwiczyła na koleżankach. Jest lubiana i bardzo koleżeńska. Udziela się w Samorządzie Uczniowskim i promuje Szkołę Branżową w regionie, a teraz i w Polsce. Niezwykle pozytywna osoba. Bardzo przeżywałem udział Emilki w finale wojewódzkim i krajowym, jakbym sam był uczestnikiem w konkursie. Mam satysfakcję, że jestem wychowawcą zdolnej, kulturalnej, mądrej i ambitnej uczennicy. Emilka chce nadal uczyć się w szkole branżowej II stopnia, gdzie zamierza zdobyć tytuł technika i zdać maturę.
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146
Emilia z Łomży wygrała konkurs fryzjerski w Podlaskiem
