Pełna atrakcji Noc Muzeów
Tegoroczna odsłona łomżyńskiej Nocy Muzeów cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem. Wiele uczestniczących w niej instytucji kultury i innych placówek przeżyło prawdziwe oblężenie, przedłużając nawet planowane godziny otwarcia. Zwiedzających w tysiącach liczyły Muzeum Północno-Mazowieckie i Muzeum Diecezjalne, ale i w wielu innych miejscach podkreślano, że było ich bardzo dużo, szczególnie na koncertach Vincenta i Filharmonii Kameralnej w Hali Kultury. – Pogoda piękna, dużo się dzieje, to nie ma co siedzieć w domu, trzeba z tego korzystać! – mówił jeden z uczestników, a ulice Łomży tętniły życiem jeszcze po godzinie 23, co szczególnie w okolicach Starego Rynku jest nader rzadkim zjawiskiem nawet w weekend.
Wydarzeń w ramach 11. odsłony Nocy Muzeów w Łomży było tyle, że nawet osoby koncentrujące się tylko na wybranych wystawach, koncertach czy innych, ściśle określonych dziedzianach, miały problem z dotarciem do wszystkich interesujących je miejsc. Niektórzy z uczestników zwiedzali więc wedle opracowanego wcześniej, precyzyjnego planu; inni, szczególnie rodzice z małymi dziećmi, wybierali oferty familijne, bądź odwiedzali kilka sąsiadujących ze sobą miejsc.
Głównym punktem na trasie tych wędrówek tradycyjnie już było Muzeum Północno-Mazowieckie, udostępniające nie tylko liczne wystawy stałe, ale również czasowe, w tym przygotowaną specjalnie na Noc Muzeów „Emigrację łomżyńską”, połączoną z promocją wydawnictw Łomżyńskiego Towarzystwa Naukowego im. Wagów. Było również coś specjalnego, zwiedzanie muzealnych sal w ciemnościach, co szczególnie podobało się dzieciom. Równie dużo zwiedzających było w pobliskim Muzeum Diecezjalnym, dysponującym bogatymi zbiorami sztuki sakralnej i nie tylko, a sporo osób nie kryło żalu i rozczarowania, że tuż po godzinie 22:00 nie można było go już zwiedzać; jednak nic straconego, bowiem ta placówka jest dostępna również poza Nocą Muzeów.
Podobnie jest w przypadku bardzo ciekawej wystawy „Sztuki moc” Galerii Sztuki Współczesnej Muzeum Północno-Mazowieckiego – tę składającą się z ponad 90 prac, przekrojową ekspozycję, prezentującą dokonania wielu wybitnych twórców, jak choćby Edward Dwurnik, Jan Dobkowski, Andrzej Strumiłło, Gyárfás Jenö Lörinczy i Henryk Osicki, będzie można oglądać do 7 czerwca. Tradycyjnie już zwiedzających nie brakowało w budynku Sądu Okręgowego, gdzie zanotowano prawie 1200 odwiedzających, katedrze i klasztorze kapucynów – wciąż są osoby, które nie były w ich kryptach i katakumbach. Tłoczno było też przed Galerią Pod Arkadami, zwłaszcza podczas koncertu duetu wokalisty Zbigniewa Bieniaka i gitarzysty Piotra Treli oraz podczas pokazu zdjęć „Żubr duma Podlasia” Jarosława Jakóbczaka. Miłośnicy fotografii mieli coś dla siebie również w Domku Pastora, cieszącą się sporym powodzeniem wystawę „Drewniane kościoły kurpiowskie” fotografa z Ostrołęki Bogdana Białczaka oraz równie chętnie oglądaną wystawę „Biało na Czarnym” Iwo Świątkowskiego, prezentowaną w jego autorskiej galerii. Od roku własną galerią, połączoną z pracownią oprawy obrazów, dysponuje również Grzegorz Gwizdon, a do oglądania i kupowania jego prac zachęcała wykonywana na żywo muzyka.
Również miejsca, oddalone nieco od głównego szlaku zwiedzania, nie narzekały na brak odwiedzających. Biblioteka Pedagogiczna CEN przyciągnęła liczne grono osób w różnym wieku, zainteresowanych wystawą malarstwa Bożeny Kozłowskiej oraz pokazami japońskiego teatru Kamishibai, przygotowanymi przez Elwirę Kamińską i Małgorzatę Wasilewską. Z kolei Archiwum Państwowe w Białymstoku Oddział w Łomży oferowało atrakcje dla miłośników historii: kierownik Anna Jankowska i Michał Kaczyński przygotowali bowiem projekcje filmowe, wystawę dotyczącą powstania styczniowego na ziemi łomżyńskiej, w tym reprodukcje unikalnych dokumentów i wykaz powstańców straconych w Łomży oraz okolicznościowe, folderowe wydawnictwo.
Wydarzeniem tegorocznej Nocy Muzeów był koncert Vincenta, czyli pochodzącego z Łomży wokalisty i kompozytora Marcina Wincenciaka. Promował on w rodzinnym mieście debiutancki, bardzo udany album „Stany”, wspierany przez zespół pod kierunkiem doskonale w Łomży znanego jazzowego pianisty Szymona Burnosa. Materiał ze „Stanów” zabrzmiał w całości, nieprzypadkowo dopełniony utworem „Mój dom” z pierwszego MCD „Vincent”, mającym w Łomży swą koncertową premierę.
Zaskoczyła również Filharmonia Kameralna im. Witolda Lutosławskiego przygotowując na tegoroczną Noc Muzeów aż dwa koncerty. W kościele pw. św. Andrzeja Boboli orkiestra smyczkowa pod dyrekcją Jana Miłosza Zarzyckiego zaprezentowała repertuar typowo barokowy, a na finał „Ave Maria” Bacha/Gounoda, w którym Filip Szymaniak, nominalnie prowadzący drugie skrzypce, grał na kościelnych organach. Po półtorej godzinie w Hali Kultury Filharmonia Kameralna wraz z uczniami I Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki w Łomży wykonała program „Jak dwie krople czystej wody“, przygotowany z okazji setnej rocznicy urodzin Wisławy Szymborskiej. Jej wiersze w wykonaniu Amelii Andrychowskiej, Natalii Bieniek, Szymona Głodkowskiego, Pauliny Krupy, Marty Muzyk, Aleksandry Wojsław i Eryka Wojtkowskiego, utalentowanych podopiecznych Doroty Przestrzelskiej, przeplatały się z muzyką, arcydziełami najsłynniejszego z Bachów czy Vivaldiego, a solistami, podobnie jak podczas wcześniejszego koncertu, byli skrzypkowie Piotr Sawicki i Katarzyna Prusiel oraz oboistka Magdalena Goc.
Wojciech Chamryk
