Olimpijskie sukcesy zawodników BKS „Tiger”
Jeden medal srebrny i dwa brązowe zdobyli młodzi pięściarze Bokserskiego Klubu Sportowego „Tiger” podczas Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Na ringu w Ostrowcu Świętokrzyskim walczyło ponad stu młodych bokserów, najlepszych z całej Polski w grupie 15- i 16-latków. - Zdobyliśmy trzy medale i 25 punktów, co w klasyfikacji generalnej chłopców dało nam drugie miejsce w kraju – cieszy się Zbigniew Maleszewski, opiekun łomżyńskich bokserów. - Wątpię, aby udało nam się to powtórzyć. Na pewno nie przy środkach jakie otrzymujemy z miast – dodaje Maleszewski przypominając, że prezydent Mariusz Chrzanowski, tylko z sobie znanych powodów, ściął o blisko połowę dotację dla klubu.
BKS „Tiger” to klub z historią o osiągnięciami. Podczas Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Ostrowcu Świętokrzyskim kilku zawodników dopisało wspaniałe jej kolejne karty. Z piątki bokserów z Łomży walki o medale wygrało trzech. Brązowe medale OOM wywalczyli Iznaur Isaev (waga 46 kg, rocznik 2004) oraz Wojciech Boniecki w kategorii 54 kg, rocznik 2003. Isaev jest z pochodzenia Czeczenem, uczniem SP nr 1 w Łomży, a w klubie „Tiger” trenuje od 2 lat. O rok starszy Wojciech Boniecki sukcesy bokserskie w polskich ringach zaczął odnosić już dwa lata temu, wywalczył brązowy medal Mistrzostw Polski 2017. Jego rówieśnikiem jest Akhmed Debizov (52 kg, 2003), również Czeczen, uczeń SP nr 1, wicemistrz Polski młodzików 2017, który podczas rozgrywanej w Ostrowcu Świętokrzyskim 25. OMM wywalczył srebrny medal.
- Poziom tych zawodów był bardzo wysoki. Na ringu spotkali się najlepsi w kraju młodzi adepci boksu, co sprawia, że medale naszych zawodników są jeszcze cenniejsze – podkreśla Zbigniew Maleszewski, trenera boksu z 30-letnim stażem. - Te medale, to efekt kilku lat intensywnych treningów i wysiłku zawodników i trenerów. Niestety pieniądze, które na ten rok otrzymaliśmy z miejskiej dotacji właśnie się kończą, więc siłą rzeczy wyjazdów, walk i sparingów będzie mniej, a więc i o dobre wyniki będzie trudniej.
BKS „Tiger” z miejskiej dotacji na sport dzieci i młodzieży otrzymał w tym roku tylko 23 tys. zł – na cały rok. Przed rokiem ta dotacja wynosiła 43 tys. zł.
- Wyniki sportowe w mieście nikogo nie interesują. Tu pieniądze przydziela się, tak jak ktoś chce – mówi Maleszewski przypominając, że w 2017 roku jego klub w prowadzonym przez Ministerstwo Sportu ogólnopolskim systemie współzawodnictwa zdobył 47 punktów, w 2018 - 45 pkt., a podczas zakończonej Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży 25 pkt.
- W klasyfikacji klubów, wśród chłopców, zajęliśmy drugie miejsce w Polsce, a w klasyfikacji generalnej chłopców i dziewcząt, chociaż dziewcząt nie mieliśmy, zostaliśmy sklasyfikowani na 6. pozycji. To świadczy, że jesteśmy silnym klubem bokserskim w Polsce i dobrze przygotowujemy zawodników – mówi Maleszewski.
Niestety najwyraźniej prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski nie chce tego dostrzec, albo zaakceptować. Po ścięciu dotacji na szkolenie młodzieży w BKS „Tiger” postanowił przyznać tylko symboliczne wsparcie na organizowane przez Klub i PWSIiP w Łomży Mistrzostwa Polski AZS w Boksie. Prezydent ogłosił, że zamierza przyznać na nie 2,5 tys. zł.
- Były inne ustalenia – komentuje prezes BKS „Tiger” Zbigniew Maleszewski. - Zapewne więcej dołożę do tej imprezy z własnej kieszeni. To jest poniżanie człowieka, poniżanie naszego klubu – dodaje.
Przypomnijmy, że na odbywające się na przełomie marca i kwietnia w Łomży dwie zawodowe gale boksu i MMA z kasy miasta i miejskich spółek wydano co najmniej 120 tysięcy złotych. Tyle pieniędzy otrzymali ich organizatorzy z umów, które podpisali z miastem i spółkami MPWiK i MPEC.
Dodajmy, że Mistrzostwa Polski AZS w Boksie to impreza centralna, która będzie trwała minimum 4 dni. Weźmie w niej udział około 200 osób – zawodników i trenerów z całej Polski. Na tę imprezę Urząd Marszałkowski w Białymstoku przyznał możliwie maksymalnie duże wsparcie 10 tys. zł, czyli cztery razy więcej niż chce dać prezydent Łomży.
