Jak Gabor Lörinczy uwiecznił Biskupa Stefanka
Arcybiskup Karol Wojtyła miał swojego fotografa Adama Bujaka, Jan Paweł II miał Arturo Mari, a biskup Stanisław Stefanek ma Gabora Lörinczy'ego. Fotoreporter od początku posługi biskupiej w Łomży i Diecezji Łomżyńskiej towarzyszy z aparatem najważniejszemu purpuratowi. Owocem 22-letniej przyjaźni stał się album fotograficzny „+ Stanisław TChr”, wydany z okazji 60-lecia święceń kapłańskich hierarchy. - Biskup Stefanek ma piękną cechę: wyobraźnię artystyczną, dynamiczne gesty, żywą mimikę oraz poczucie humoru – opowiada o bohaterze Jubilacie Gabor Lörinczy (lat 76), fotoreporter od zawsze związany z wydarzeniami w Łomży, w miastach i wsiach Doliny Narwi i Kurpiowszczyzny. - Mam we krwi dokumentowanie zdarzeń z życia, miejsc i ludzi całej diecezji.
Album na ok. 150 stronach połączył kilka porządków: poznajemy wybrane cytaty z nauczania bp. Stanisława Stefanka i adresowane do niego listy gratulacyjne, m.in., prezydenta RP Andrzeja Dudy, kardynała i prefekta watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary Gerharda Müllera, metropolitów: abp. Tadeusza Wojdy SAC, abp. Józefa Michalika i abp. Stanisław Gądeckiego. Starania Gabora, ażeby ukazać refleksyjną i dynamiczną stronę osobowości Jubilata powiodły się: stronom o charakterze mszalnym, modlitewnym i medytacyjnym towarzyszą zdjęcia z wydarzeń publicznych, oficjalne uroczystości, poświęcenia, procesje, koncerty. Jesteśmy z biskupem nawet w lokalu wyborczym. Natomiast w 3. części, kończącej fotograficzną pielgrzymkę po 60-leciu kapłańskim ph. „Przyjaciel Rodziny”, poznamy dom rodzinny Jubilata w Majdanie na Lubelszczyźnie, jego wiejską ojczyznę z Niedrzwicą Kościelną, siostry i krewnych, pomodlimy się na ślubach i pośmiejemy na piknikach.
„Świetnie, taki jestem, nic pan nie sfałszował”
Przyjaźń biskupa i fotografa zaczęła się od małej kontrowersji otoczenia kościelnego i komentarzy, że Gabor na zdjęciu w jednym z tygodników nieodpowiednio ukazał ważną osobę. - Pokazałem to zdjęcie biskupowi, tłumaczy coś i ukazany jest w dynamicznym, pełnym ekspresji geście – śmieje się po dwóch dekadach Gabor. - „Świetnie, taki jestem, nic pan nie sfałszował”. A gdy w Niedzielę Palmową, chyba w 1997, spotkaliśmy się w Łysych, biskup mówi: „Jak to dobrze, że pana widzę”, a ja przypomniałem sobie o Bujaku i jego przyjaźni z Wojtyłą. Zacząłem towarzyszyć Pasterzowi, z którym lubiłem dzielić się przemyśleniami i słuchać jego wykładów. Zyskiwałem masę wiadomości z religii, z Ewangelii i nauczania Chrystusa. Poznałem Biskupa jako mądrego i ciepłego człowieka.
Warto przypomnieć, że w 2006 r. ukazał się album Gabora „Nasz pasterz” na 10-lecie posługiwania w Łomży biskupa Stefanka. Fotograf ma w dorobku, m.in., albumy o bocianach Ziemi Łomżyńskiej w 2001 r., i późniejsze o Kurpiach i Puszczy Zielonej, o Łomży w Dolinie Narwi, Myszyńcu. Kto poznał temperament, pracowitość i wytrwałość Gabora, ten może spodziewać się kolejnego albumu.
Biskup jako sługa Boga i pasterz Kościoła
„Z Bożego rodu pochodzimy i każdy ma prawo wpisać się do tej jednej, jedynej w rodowodach historii objawienia się Pana Boga” - te krzepiące słowa dla wątpiących w istnienie Wszechmocnego Stworzyciela zaczynają wędrówkę poprzez 60 lat kapłaństwa, życia, działalności i nauczania ks. bp. Stanisława Stefanka Tchr (83 l.). Trafnie pisze we wstępie albumu redaktor ks. Tomasz Grabowski, nazywając cykle zdjęć Gabora „swoistym reportażem”, że „lektura cytatów nauczania i wybranych powinszowań pomogą zrozumieć wielkość i nietuzinkowość kapłaństwa, które realizuje się poprzez Jubilata jako dar dla innych”. Jednocześnie przyglądamy się biskupowi odświętnemu, codziennemu i reagującemu na ludzi w świątyniach i miejscach spotkań wspólnot: diecezjan, znanych hierarchów Kościoła i dziś anonimowych duchownych, wśród najwyższych władz i najprostszych wiernych. To nagromadzenie fotografii spełni zamiar twórców wystawy jubileuszowej w Muzeum Diecezjalnym, z których część odnajdziemy w albumie. Przewracając karty, wędrujemy od Poznania, gdzie biskup przyjął święcenia kapłańskie, po Szczecin, gdzie otrzymał święcenia biskupie, Łomżę oraz Diecezję Łomżyńską, z którymi związał się jako ordynariusz 26. października 1996 r. i przeszedł po 15 laty na emeryturę. Warto przypomnieć, że to za jego posługiwania powstały instytucje „oczywiste” dla funkcjonowania mieszkańców miasta, powiatów i gmin, np., Centrum Rehabilitacji im. św. Rocha, Katolicki Ośrodek Adopcyjno-Opiekuńczy, okno życia w klasztorze Benedyktynek, radio, tygodnik, muzeum. Osuszanie murów Katedry i renowacja 500-letniej świątyni to czasy jego posługi. Biskup Stefanek skłania nauczaniem i działaniem do myślenia, a Gabor zdjęciami odświeża wspomnienia... W całość złożyła zdjęcia i teksty Ewa Czetwertyńska; wydrukowała Drukarnia Kamil Borkowski.
Mirosław R. Derewońko