Obwodnica Łomży ruszy za rok, dwa albo trzy...
Stanowisko w sprawie przyspieszenia budowy drogi ekspresowej S 61, zwanej Via Baltica, w tym obwodnicy Łomży, przyjęło kilkudziesięciu posłów i senatorów Prawa i Sprawiedliwości w sobotę na wyjazdowym posiedzeniu klubu w Hotelu Gromada w Łomży. Organizatorzy nie kryli, że spotkanie służy głównie promowaniu Anny Marii Anders jako kandydatki PiS na senatora w wyborach, które odbędą się w tę niedzielę. Do miasta przyjechał wicepremier Piotr Gliński, kilku ministrów i wiceministrów, którzy rozjechali się „na spotkania z mieszkańcami”. Jedno z nich z odbyło się z udziałem kandydatki i Jerzego Szmita, wiceminister infrastruktury i budownictwa, odpowiedzialnego za transport drogowy i budowę dróg. Dopytywany o plany budowy Via Baltica z obwodnicą Łomży, zapewniał, że „na pewno taka wola jest”, ale mówił, że pieniędzy na tę inwestycję nie ma. Jako termin kiedy może nastąpić „rozpoczęcie obwodnicy Łomży”, wskazał 2017 rok, natomiast Klub PiS w stanowisku o przyspieszeniu napisał, że „prace przy budowie drogi mogłyby ruszyć już na przełomie 2018 i 2019 roku”.
Z wiceministrem Szmitem o planach budowy ekspresówki do Łomży rozmawialiśmy przed otwartym spotkaniem „z przedsiębiorcami i samorządowcami” w Parku Przemysłowym Łomża. Przyszło na nie czterech przedsiębiorców, czterech pracowników ratusza z wiceprezydentem Andrzejem Garlickim, trzech radnych miejskich, tyle samo pracowników PPŁ i kilku dziennikarzy. Wiceminister mówił, że „dobrą wiadomością” jest ta, że udało się pozyskać dofinansowanie z Komisji Europejskiej z programu Łącząc Europę na budowę odcinka Szczuczyn – granica z Litwą. Odnośnie łomżyńskich odcinków planowanej drogi tak dobrych wieści nie miał.
Mówił, że wykluczenie komunikacyjne Polski północno-wschodniej jest od wielu, wielu lat. Podkreślał, że poprzednia ekipa rządząca w kraju przez 8 lat „robiła wiele, aby to zapóźnienie nadal trwało” i zapewniał że, to z dokumentów, które przeglądał po objęciu urzędu, jasno wynika. Wiceminister zarzucił politykom PO, że w przed jesienną kampanią wyborczą do tworzonego programu budowy dróg krajowych na lata 2014 – 2023 „dopisywano bez opamiętania i bez zapewnienia środków”. Powtórzył, że program ma wpisane inwestycje szacowane na blisko 200 miliardów złotych, podczas gdy na ich pokrycie zapewniono jedynie 107 mld zł. Mówił także, że drogi w Polsce budowane są zbyt drogo.
- Jestem przekonany, że będziemy mogli obniżyć koszty budowy dróg, a więc budować ich więcej – mówił wiceminister Szmit, zapewniając, że „na pewno taka wola jest”, aby budować ekspresówkę przez Łomżę. - W planie Via Baltica jest, szukamy pieniędzy na dokończenie budowy.(...) Jeśli na północy udało nam się uwolnić trochę środków, to będzie łatwiej wpisać (pozostały odcinek - dop. red.) do programu w następnych latach.
Dopytywany wprost, czy w najbliższych miesiącach GDDKiA będzie mogła ogłaszać – zgodnie z wcześniejszymi planami – przetargi na tę drogę w systemie projektuj i buduj wiceminister odpowiadał, że „w najbliższych 3 – 4 miesiącach na pewno nie”.
- Nie ma zapewnionego finansowania. Muszę odpowiedzieć jednoznacznie, że w tym okresie nie będzie ogłaszanych przetargów – mówił.
Pytany, czy w tym roku jest szansa na ogłoszenie przetargów, odpowiadał, że „realnie, to raczej przyszły rok mógł być tym, który będzie otwierał te następne kroki w tym procesie”.
Podczas spotkania wiceminister powtórzył, że rozpoczęcie obwodnicy Łomży możliwe jest w 2017 roku.
Klub PiS chce szybciej, czyli...
Przyjęte jakieś dwie godziny później oficjalne stanowisko Klubu Parlamentarnego PiS „w sprawie przyspieszenia budowy drogi ekspresowej S 61 Via Baltica w tym obwodnicy Łomży” to pięć kilkulinijkowych akapitów tekstu. Zaczyna się stwierdzeniem, że droga ekspresowa S 61 Via Baltica przebiegać będzie przez Polskę północno-wschodnią i „jest z punktu widzenia mieszkańców Ziemi Łomżyńskiej sprawą priorytetową, nie tylko dla rozwoju infrastrukturalnego i gospodarczego regionu”.
- Przyjęty przez poprzedni rząd koalicji Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego Program budowy dróg krajowych na lata 2014 – 2023 zakładał, iż za 6 lat będzie gotowa ekspresowa droga z Warszawy przez Łomżę, Ełk i Suwałki do państw nadbałtyckich. Niestety, projektowane inwestycje nie zostały zabezpieczone od strony finansowej” - napisano w dokumencie.
Dalej jest o tym, że trwają ostatnie prace nad koncepcją programową łomżyńskich odcinków Via Baltica, i że „według nowych ustaleń” Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad „prace przy budowie drogi mogłyby ruszyć już na przełomie 2018 i 2019 roku”.
- Przy takim założeniu termin wybudowania drogi ekspresowej przez Łomżę byłby realny do osiągnięcia do 2021 roku – czytamy w stanowisku Klubu PiS w sprawie „przyspieszenia budowy” Via Baltica.
Warto dodać, że to ta sama końcowa data, która zapisana została w przyjętym przez poprzedni rząd programie budowy dróg krajowych na lata 2014 – 2023.
