wiadomość pochodzi z www.radionadzieja.pl
Będę bronił zwalnianych...
- To świadome i celowe likwidowanie resztek struktur wojewódzkich w Łomży i Suwałkach – mówi poseł Lech Kołakowski komentując plany oszczędności białostockiego Wojewódzkiego Urzędu Pracy. Od kwietnia urząd likwiduje po dwa etaty pracy w Łomży i w Suwałkach, by zwiększyć o osiem liczbę etatów w centrali w Białymstoku. Obrony zwalnianych pracowników podjął się łomżyński poseł Lech Kołakowski. Podczas spotkania w łomżyńskim oddziale terenowym WUP powiedział, że nie widzi on celowości likwidacji etatów, bo przy urzędzie prężnie działa Centrum Informacji Zawodowej, które swoim zasięgiem obejmuje całe byłe województwo łomżyńskie.
Poseł o wyjaśnienie celowości zwolenień w WUP w Łomży poprosił dyrektor białostockiego Urzędu. Janina Mironowicz odpisała posłowi, że zwalniani pracownicy zostali poinformowani o możliwości podjęcia pracy w siedzibie WUP w Białymstoku. Informacji tej nie potwierdził Krzysztof Ciołek, pracownik łomżyńskiego oddziału terenowego urzędu, który w styczniu otrzymał wypowiedzenie z pracy. Przez kilka tygodni starał się dowiedzieć, czy ma szansę na inną pracę. Dopiero kilka dni temu dyrektor WUP – jak powiedział nam Krzysztof Ciołek - zadzwoniła do niego z pytaniem, dlaczego nie wie o propozycji pracy w jednym z wydziałów WUP w Białymstoku. Zwalniany pracownik twierdzi, że rozważał propozycję, ale – jak mówi – codzienne dojazdy do Białegostoku byłyby męczące i kosztowne. P
Poseł Lech Kołakowski zapewniał dzisiaj, że zwalnianych pracowników nie opuści. W ich sprawie będzie interweniował u Marszałka Województwa Podlaskiego. „Nie pozwolimy na kolejne likwidowanie łomżyńskich etatów i przenoszenie ich do Białegostoku” - zapewnił Kołakowski. Podkreślił, że jeżeli WUP ma nowe zadania – to ich realizacja, w dobie internetu, możliwa jest także w Łomży i Suwałkach. Jego zdaniem, zwolnienia – to celowe i świadome likwidowanie resztek struktur wojewódzkich w mieście.
Poseł Lech Kołakowski zapewniał dzisiaj, że zwalnianych pracowników nie opuści. W ich sprawie będzie interweniował u Marszałka Województwa Podlaskiego. „Nie pozwolimy na kolejne likwidowanie łomżyńskich etatów i przenoszenie ich do Białegostoku” - zapewnił Kołakowski. Podkreślił, że jeżeli WUP ma nowe zadania – to ich realizacja, w dobie internetu, możliwa jest także w Łomży i Suwałkach. Jego zdaniem, zwolnienia – to celowe i świadome likwidowanie resztek struktur wojewódzkich w mieście.
