Turner
W latach 60. XX wieku do zbiorów Muzeum Północno-Mazowieckiego trafiły dwie monety miedziane: Szkocja (1 turner) 2 pensy Karola I(1625-1649) wchodzące w skład skarbu, znalezionego pod Łomżą. Bite w latach 1614-77. Prezentowany nominał 2 pensy, był traktowany w Polsce na równi z lichym bilonem (szelągami). Zobaczmy bardziej czytelny egzemplarz: średnica 15 mm, na awersie ukoronowane (od 1632) litery C R, na odwrocie kwiat ostu. Pensy trafiały do wielu skarbów na ziemiach litewskich i koronnych dzięki szkockim kupcom wędrownym, którzy być może prezentowali się jak para z XVII-wiecznej barwnej ryciny? Kobieta ciepło ubrana a mężczyzna w krótkiej spodnicy (kilt - w każdym klanie rodzinnym z inną barwą i odmiennym wzorem słynnej kraty). Co takiego Szkotom spodobało się pod niebem Rzeczpospolitej? Zapewne tolerancja religijna, ułatwienia gospodarcze i może fakt pochodzenia z kraju biedniejszego z dominującym rolnictwem - stąd więcej zrozumienia dla heroizmu surowego życia polskich gospodarzy? Mówi się, że Szkoci do dziś gotowi są z szacunku dla pracy ludzkiej i odwiecznej konieczności oszczędzania - naprawiać używane rzeczy, zamiast od razu wymienić na coś nowego. Jeśli stąd wzięło się przysłowie: "Skąpy jak Szkot" - to oczywiście stereotyp krzywdzący. W Gdańsku, w XIV wieku wg przekazów historycznych, osiedliła się większa ich grupa, zajmująca się głównie handlem. Pewien Szkot imieniem James Cockburn mieszkaniec Gdańska, gdy dorobił się bogactwa - zafundował miastu budowę opery. Szkoci otrzymywali w Polsce przywileje dworzan kólewskich, nadwornych dostawców, z czym wiązały się podróże po całym kraju. Byli wśród nich zdolni inżynierowie, dowódcy, żołnierze. W czasie wojny inflanckiej (1576) Stefan Batory zatrudnił Szkotów do prowadzenia intendentury. W 1620 James Murray został mianowany budowniczym polskiej floty wojennej, która po 7 latach, w bitwie pod Oliwą odniosła zwycięstwo nad Szwedami. W II poł. XVII wieku liczbę Szkotów w Polsce obliczano na 30 tys. Ilu tych zadziornych i zaradnych ciekawych ludzi dotarło nad Narew? Polska stała się dla wielu z nich Ojczyzną, której nie szczędzili swych talentów i pracowitości. Niejeden asymilował się, nazwisko ulegało spolszczeniu, np. Czamer (Chalmers) lub Szynkler (Sinclair). A któż nie zna Ketlinga - Szkota z "Trylogii" Henryka Sienkiewicza? Rzadko się ich wspomina, np. to, że po wojnach napoleońskich gdy zwiększyła się emigracja wskutek kryzysu w gospodarce szkockiej - na zaproszenie ziemian polskich przybywały nad Wisłę grupy: inżynierów, metalurgów, młynarzy, farmerów itd. Generał Ludwik Pac, znany nie tylko na Suwalszczyźnie entuzjasta postępu w rolnictwie i przemyśle, sprowadził do majątku Dowspuda osadników z Niemiec i Anglii, oraz pół tysiąca Szkotów ! Ich potomkowie żyją do dziś w województwie podlaskim, w wiosce o nazwie Szkocja.