Bitwa o las Hurtgen
Tak wyglądały nasze grudniowe manewry: a historycznie za Wikipedią nazwa serii walk między oddziałami amerykańskimi i niemieckimi w czasie drugiej wojny światowej w okresie od 13 września 1944 do 10 lutego 1945r, w lesie Hurtgen, w korytarzu o powierzchni ok. 130 km2 na granicy niemiecko-belgijskiej. Była to najdłuższa bitwa armii amerykańskiej w jej historii, w dużej mierze jednak przyćmiona przez walkę o Bostogne w czasie kontrofensywy niemieckiej w Ardenach, w grudniu 1944 r., gdy armia niemiecka usiłowała zahamować dostawy alianckie do portu w Antwerpii.
Amerykańskie dowództwo zamierzało wykorzystać sukces lądowania w Normandii i szybko przełamać graniczną obronę niemiecką na linii Zygfryda, po czym wedrzeć się na terytorium Niemiec. W tym celu wysłano w to miejsce kilka dywizji, jednak w trudnym terenie przewaga techniczna wojsk amerykańskich została w dużym stopniu zneutralizowana i Niemcy zdołali powstrzymać postępy wojsk alianckich przez kilka miesięcy, posługując się stosunkowo niewielkimi siłami i dobrze ulokowaną artylerią.
W czasie bezpośrednich walk straty amerykańskie wyniosły 24 tys. zabitych i rannych oraz 9 tys. żołnierzy wyeliminowanych przez choroby i od "przyjacielskiego" ognia. Niemcy stracili ok. 12 tys. zabitych i rannych. W bitwie brały udział niektóre jednostki lądujące wcześniej na plaży Omaha - ich żołnierze twierdzili, że bitwa była znacznie bardziej krwawa niż desant w Normandii. Ernest Hemingway porównał ją nawet z bitwą o Paschendale z okresu pierwszej wojny światowej.
Wesołych pogodnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia oraz wszelkiego dostatku w nadchodzącym 2008 roku wszystkim internatom oraz sympatykom życzy GRH Narew