Postęp prac przy budowie mostu na Narwi
Nasuwana część mostu na Narwi zbliża się do połączenia z odcinkiem budowanym metodą nawisową. Rozlewiska rzeki nie utrudniają już prac, ale wcześniej spowolniły postęp w niektórych miejscach.
Wody Narwi opadają, a rzeka wraca do swojego koryta. To dobra wiadomość dla budowniczych najdłuższej przeprawy w tej części Polski. 14 lutego informowaliśmy, że rozlewiska utrudniały prace przy budowie mostu. Bez przeszkód kontynuowano jedynie prace przy części nasuwanej oraz od strony Pęzy. Prace metodą nawisową przy dwóch środkowych przęsłach musiały zostać wstrzymane.
Obecnie nasuwana część mostu dzieli od budowanej od strony przęsła zaledwie kilkanaście metrów. Porównując zdjęcia z połowy lutego z aktualnymi, widać wyraźny postęp prac na tym odcinku. Obie części zostaną wkrótce połączone.
Gorzej wygląda sytuacja w środkowej części mostu, gdzie nawierzchnia jest budowana metodą nawisową. Wysoka woda zalała drogi dojazdowe, uniemożliwiając na pewien czas kontynuację prac. Postęp w tym miejscu jest mniej widoczny. Najwięcej pracy pozostało nad głównym korytem rzeki.
Wpływ tych okoliczności na termin zakończenia budowy jest jeszcze niepewny. Do niedawna GDDKiA zapewniała, że przejezdność obwodnicy Łomży będzie gotowa w połowie 2024 roku. Ostatnie informacje mówią już o III kwartale tego roku.