Teatr amatorski
W Instytucie Sztuki w Warszawie zachowała się unikalna zbiorowa fotografia aktorów i opiekunów Teatru Amatorskiego w Łomży. Datą założycielską jest rok 1849. Wynika z tego, że jubileusz 150-lecia powstania Teatru minął bez echa 3 lata temu, tak, jakby to nie było ważne. To coś mówi o skali zubożenia naszego życia kulturalnego.
Oczywiście w ramach posiadanych warunków lokalowych - stwierdza dyrektor - można by np. nawiązywać przedstawienia do tematyki wystaw. Słusznie mówimy, że nie jest to kwestia dekoracji, stroju, tylko osób i chęci. Już teraz przygotowujemy się do wystawy o Krasińskim i byłaby kiedyś okazja do zaprezentowania jego twórczości poetyckiej. Może to byłby zaczyn, pretekst do spotkania zainteresowanych pomysłem osób? Nie chodzi o odtwarzanie staroświeckiej maniery, ale nastroju; zresztą ten zapomniany łomżyński teatr był na bardzo solidnym amatorskim poziomie.-
Dodajmy, że ważne są także afisze np. stylizowane na wzór z XIX/XX wieku, które lubią zbierać kolekcjonerzy. Ważny jest nastrój spotkań kameralnych, z posmakiem tajemnicy, co zapewni gra świateł i cieni oraz duch miejsca, który tkwi w murach muzealnych. Kiedyś liczono m.in. na adwokatów, lekarzy, nauczycieli - elity, które pobudzały do tego typu działań:. Dziś to wraca, pierwszy od lat Salon Literacki otworzyła lekarz dentysta, pani Anna Jakubowska. Mamy zdolnych recytatorów, jest mnóstwo światłych ludzi, których wystarczy ośmielić. Jeśli tacy chętni się znajdą, to zapraszamy do muzeum, może coś uda się wspólnie zorganizować?
W zbiorach muzeum w Łomży są afisze i zdjęcia aktorów.