Nad Narwią przed 2 tysiącami lat żyli i umierali Germanie
Dwa tajemnicze cmentarzyska sprzed około 2 tysięcy lat odkryli archeolodzy na terenie pod budowę trasy Via Baltica na obwodnicy Łomży. Znaleźli ozdoby z brązu, elementy strojów, fragmenty naczyń ceramicznych oraz różne bronie. - Jedno cmentarzysko składało się z 24 grobów, drugie zaś z 27 - informuje archeolog Igor Maciszewski z firmy USUI w Raszynie w rozmowie dla 4lomza.pl z Mirosławem Robertem Derewońko. - Były to groby z urnami oraz tak zwane jamowe. Występowały zarówno z wyposażeniem, jak i bez.
Mirosław R. Derewońko: - Kiedy były Wasze badania i na jakim odcinku? Kto je zlecił i kto kierował pracami archeologicznymi?
Igor Maciszewski: - Badania przeprowadziliśmy od kwietnia do sierpnia 2021 r. na zlecenie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Białymstoku. Kierownikami badań byli magistrowie archeologii: Paweł Uściłko, Krzysztof Janicki i Igor Maciszewski. Badania związane były z budową drogi ekspresowej S61 na odcinku Łomża Zachód - Kolno.
MRD: - Co spowodowało, że pojawili się na tamtym miejscu nad Narwią archeolodzy?
Igor Maciszewski: - Rozpoznanie archeologiczne, jakie zostało przeprowadzone przed rozpoczęciem prac budowlanych, wykazało, iż w tym miejscu znajdują się potencjalne stanowiska archeologiczne, które należy zbadać metodami wykopaliskowymi.
MRD: - Jaką zastosowaliście metodę pracy? Na przykład, na Starym Rynku w Łomży Pan Mieczysław Bienia podzielił plac na długie, równoległe pasy i odkrywał je, przesypując z pasa na pas przebadane rejony placu z pomocą koparek i robotników ze szpadlami i łopatami.
Igor Maciszewski: - Nasza metoda pracy była identyczna, jak na łomżyńskim rynku, z tą różnicą, iż pasy o długości od 200 do 500 metrów miały szerokość od 10 do 20 metrów.
MRD: - Co, gdzie i kiedy znaleźliście? Jaki zajmowało obszar, na jakiej głębokości, z czego się składało?
Igor Maciszewski: - Znaleźliśmy pozostałości osady germańskiej oraz dwa cmentarzyska z początków naszej ery, czyli z I wieku – II wieku. Obszar, jaki został zajęty, obejmował powierzchnię około 3 hektarów i znajdował się na głębokości od 30 cm do 80 cm. Znaleziono ślady po słupach konstrukcji domów, jamach gospodarczych i śmietniskowych, a w przypadku dwóch cmentarzy - 51 grobów ciałopalnych, zarówno popielnicowych, jak i jamowych.
MRD: - W jakim stanie były te dwa cmentarzyska, z ilu grobowców i jakiego typu się składały?
Igor Maciszewski: - Jedno cmentarzysko składało się z 24 grobów, drugie zaś z 27. Były to groby z urnami - popielnicami oraz tzw. jamowe. Występowały zarówno z wyposażeniem, jak i bez. Znaleźliśmy w grobach rozmaite ozdoby, m.in., okucie naszyjnika i kolczyki z brązu, niektóre posrebrzane. Były elementy strojów, na przykład, zapinki do łączenia tkanin, tak zwane fibule, czy okucie i sprzączka pasa. Z różnych rodzajów broni pozostały, m.in., ostrza włóczni, elementy tarcz - umbo, kawałki mieczy i noże, jeden 12-centymetrowy, z żelaza.
MRD: - Ile osób mogło tam być pochowanych? Kim byli zmarli i kto ich tam pogrzebał?
Igor Maciszewski: - Na ten moment nie wiadomo, gdyż potrzebna jest do tego specjalistyczna analiza antropologiczna. Pogrzebani zaś zostali zapewne przez mieszkańców pobliskiej osady. 51 grobów nie oznacza, że tylu było tam zmarłych, bo mogła być pochowana, np., matka z dzieckiem, po dwie lub trzy osoby. Pamiętajmy, że widać tylko wycinki osady, jej fragmenty, kolidujące z przebiegiem inwestycji drogowej. Wydaje nam się, na podstawie tych odkryć, że osada miała charakter otwarty, domy były porozrzucane w terenie, nie tworzyły ciągu zwartej zabudowy.
MRD: - Jak długo i w jakim okresie mogły być te cmentarze użytkowane? Proszę to jakoś odnieść do historii Polski i naszych ziem Mazowsza.
Igor Maciszewski: - Oba cmentarzyska użytkowane były zapewne przez około 50 lat, w okresie, kiedy ziemie te były zamieszkiwane przez Germanów. Odkryte zabytki wskazują na ich jednoczasowość chronologiczną, czyli występowanie w podobnym okresie dziejów.
MRD: - Jakie są losy odkrytych zabytków? Czy podobne gdzieś wcześniej znajdowano?
Igor Maciszewski: - Zabytki zostaną zdeponowane, po uprzednim ich opracowaniu, w Muzeum Północno-Mazowieckim w Łomży. Podobne znaleziska występują nieopodal Łomży, na przykład, na cmentarzysku w Szabłach Młodych niedaleko Śniadowa. Oprócz dokładnego przyjrzenia się zabytkom, zajmiemy się przebadaniem archiwów i poznaniem opracowań naukowych na temat wcześniejszych odkryć na terenach nad Narwią. Chcemy w ciągu roku przygotować podsumowanie prac archeologicznych na terenie obwodnicy Łomży.
Mirosław R. Derewońko - Życzę Panom owocnych odkryć i badań i dziękuję za rozmowę.