Strażacy dogaszają dwa duże pożary lasów w Podlaskiem
Trwa dogaszanie dwóch dużych pożarów. Strażacy od południa pracują w Chmielewie, w powiecie kolneńskim i w Budach, w powiecie białostockim..
Jak mówi zastępca komendanta powiatowego PSP w Kolnie, starszy brygadier Tomasz Sielawa, pożar w Chmielewie objął kilkanaście hektarów lasu.
Ze względu na trudne warunki pogodowe, silny wiatr, który po prostu rozniecał ogień, ogień zaczął się szybko rozprzestrzeniać na cały kompleks leśny. Spaleniu uległo 18 hektarów lasu - mówi starszy brygadier Tomasz Sielawa.
Strażakom udało się zatrzymać rozprzestrzenianie ognia, ale na miejscu cały czas pracuje blisko 25 jednostek.
Sytuacja jest opanowana, trwa dogaszanie tego pogorzeliska. W zdarzeniu bierze udział 25 pojazdów gaśniczych i ponad 100 strażaków. Korzystaliśmy również z samolotów typu Dromader, które dokonały kilku rzutów na miejsce pożaru - dodaje starszy brygadier Tomasz Sielawa.
Strażacy ustalili już bardzo wstępną przyczynę pożaru. Jak mówi Tomasz Sielawa, ogień szybko się rozprzestrzeniał i w pewnym momencie zaczął zagrażać biorącym udział w akcji.
Przypuszczalną przyczyną zdarzenia było zerwanie linki elektrycznej, która spadła na ziemię i w wyniku tego powstał pożar. Silny wiatr spowodował taką sytuację, że ogień był wierzchołkowy. W pewnym momencie musieliśmy wycofać pojazdy i ludzi, żeby nie zostać okrążeni przez ogień - tłumaczy starszy brygadier Tomasz Sielawa.
Część strażaków zostanie na pogorzelisku do rana. Muszą przelewać ściółkę, bo w wielu miejscach cały czas pojawia się ogień.
Wyjaśnienie PGE Dystrybucja SA.
Rzeczywiście, w dniu 09.09.2024r. wystąpiła awaria na linii średniego napięcia (SN) relacji Kolno-Stawiski, której przyczyną była gałąź na linii w pobliżu miejscowości Chmielewo gm. Stawiski. Pracownicy Posterunku Energetycznego Kolno, szukając przyczyny awarii, zauważyli pożar w pobliżu miejscowości Chmielewo i dokonali zgłoszenia na numer alarmowy 112. Jednak awaria linii SN nie była przyczyną pożaru. Znaleziona gałąź była poza obszarem pożaru, nie doszło też do zerwania przewodów.
Przerwa w dostawie energii elektrycznej do Odbiorców z miejscowości Chmielewo miała miejsce w godzinach 12:04-21:17, a jej długość była spowodowana brakiem możliwości załączenia linii w związku z trwającą akcją gaśniczą.
Spłonął las, ale i budynki mieszkalne
W Budach ogień zniszczył kilka budynków - mówi rzecznik komendanta wojewódzkiego PSP w Białymstoku, młodszy ogniomistrz Justyna Kłusewicz.
Po przyjeździe na miejsce strażacy zastali pożar lasu traw, a także budynków. W tym momencie mam informacje o dwóch budynkach mieszkalnych, które uległy spaleniu, a także o pięciu budynkach gospodarczych. Ewakuowano pięć osób, brak jest poszkodowanych - tłumaczy młodszy ogniomistrz Justyna Kłusewicz.
Strażacy w Budach cały czas walczą z ogniem i starają się, żeby się nie rozprzestrzeniał.
W tym momencie trwa dogaszanie pożaru i obrona pozostałych budynków. Pożar nie jest jeszcze opanowany. Na miejscu działa w tej chwili 25 zastępów w tym grupa dronowa i grupa operacyjna Podlaskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej. W akcji gaśniczej biorą udział strażacy z powiatu białostockiego, a także hajnowskiego - dodaje młodszy ogniomistrz Justyna Kłusewicz.
Dogaszanie pożaru może potrwać do rana.
