piątek 1.12.2006
Gazeta Współczesna - Nastolatki z promilami Gazeta Współczesna - Feliksiak do ŁKS-u Łomża? Gazeta Wyborcza - Tysiąc podpisów na marne?
Gazeta Współczesna - Nastolatki z promilami
Piętnastoletni gimnazjalista z Łomży na Andrzejkowej dyskotece miał we krwi 3 promile alkoholu. Jeszcze młodszy chłopak spał na ławce w parku. Miał 0,9 promila.
Młodzi ludzi upili się do nieprzytomności
Ponad 3 promile alkoholu miał piętnastoletni chłopak, któremu zrobiło się słabo na dyskotece w jednym z łomżyńskich gimnazjów. Drugiego chłopca, który 15. rok życia ukończy w styczniu, policjanci znaleźli śpiącego na ławce w parku. Miał niespełna promil.
W pierwszym przypadku nie obyło się bez pomocy lekarza.
- Nauczyciele zauważyli dziwne zachowanie ucznia biorącego udział w dyskotece - mówi podinspektor Krzysztof Leończak, oficer prasowy łomżyńskiej KMP. - Zawiadomili przede wszystkim pogotowie, a potem nas.
Pijany do nieprzytomności chłopak został przewieziony do szpitala. Pozostał tam na detoksykacji ponad dobę. Tego samego wieczoru policyjny patrol natknął się w parku przy al. Legionów na śpiącego na ławce ucznia. W tym przypadku alkomat wykazał 0,9 promila.
więcej: Gazeta Współczesna - Nastolatki z promilami
Gazeta Współczesna - Feliksiak do ŁKS-u Łomża?
Łomżyński Klub Sportowy zainteresowany jest pozyskaniem napastnika Zawiszy Bydgoszcz Tomasza Feliksiaka.
– Pojawił się temat kilku klubów z drugiej ligi. Jednym z nich jest ŁKS – przyznaje „Współczesnej” Feliksiak.
30-letni zawodnik, choć ma w Bydgoszczy ważny kontakt, otrzymał od Zawiszy wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy. Na propozycje długo nie czekał. W kolejce po piłkarza ustawił się m.in. ŁKS. – Ale odchodzić z zespołu znajdującego na czele na tabeli, do outsidera? Na dzień dzisiejszy nie wchodzi to w grę. Ale w życiu różnie bywa. Kto wie, co zdarzy się za miesiąc... – dodaje
więcej: Gazeta Współczesna - Feliksiak do ŁKS-u Łomża?
Gazeta Wyborcza - Tysiąc podpisów na marne?
Stowarzyszenie Miłośników Kolei "Kolejowe Podlasie" przekazało wczoraj marszałkowi województwa podlaskiego ponad tysiąc podpisów przeciwko likwidacji połączeń, zwłaszcza do Ełku. Podlaski Urząd Marszałkowski, który finansuje przewozy regionalne, 12 grudnia wprowadza nowy rozkład. Nie będzie można dojechać do Ełku, zniknie także część połączeń do Małkini. Na trasie Białystok - Ełk w miejsce zlikwidowanych pociągów zostaną uruchomione autobusy. Stowarzyszenie chce, by urzędnicy zostawili minimum pięć z obecnych dziesięciu połączeń do Ełku.
- Podpisy zbieraliśmy od kilku tygodni, głównie w pociągach i na peronach. To nie jest tak, że te pociągi, które mają zostać zlikwidowane, świecą pustkami. Wręcz przeciwnie, mnóstwo ludzi dojeżdża nimi do pracy i do szkoły. Co ciekawe, dużo osób nie chciało się podpisać, bo myślało, że to jakiś żart i że robimy jakiś happening - mówi Marcin Wróbel z "Kolejowego Podlasia".
Niestety, ustępujący marszałek Janusz Krzyżewski nie znalazł wczoraj czasu, by spotkać się z protestującymi. Podpisy jednak przyjął. Nic nie wskazuje, by to cokolwiek zmieniło w sytuacji podróżnych.
więcej: Gazeta Wyborcza - Tysiąc podpisów na marne?