Kobieta do władzy?
- Do kandydowania na urząd prezydenta Łomży skłoniło mnie to co dzieje się w mieście i to co się w mieście nie dzieje – mówiła Krystyna Hoffman. To jedyna kobieta, która ubiega się o fotel prezydenta Łomży. Zgłosił ją KWW Łomżyńska Lewica Razem. Na konferencji prasowej kandydatka zapewniała, że choć póki co nie jest szeroko znana w mieście liczy, że wjedzie do wyborczego finału.
Krystyna Hoffman ma 55 lat. Z wykształcenia jest socjologiem, ale w międzyczasie trzykrotnie robiła studia podyplomowe. Dziś pracuje w bibliotece Państwowej Wyższej Szkoły Informatyki i Przedsiębiorczości.
Podkreślając, że do kandydowania na urząd prezydenta Łomży skłoniło ją to co dzieje i nie dzieje się w mieście dodawała, że przerażają ją wieloletnie jałowe dyskusje jakie prowadzone są w sferach łomżyńskiej władzy.
- Łomżanie robią zakupy w Białymsoku, kąpią się w basenie w Zambrowie, do kina jeżdżą do Ostrołęki, a powinno być dokładnie odwrotnie – dodawała.
Kandydatka Łomżyńskiej Lewicy Razem zapowiedziała, że pierwszą rzeczą jako zrobi po wygraniu wyborów prezydenckich będzie fontanna.
Podkreślając, że do kandydowania na urząd prezydenta Łomży skłoniło ją to co dzieje i nie dzieje się w mieście dodawała, że przerażają ją wieloletnie jałowe dyskusje jakie prowadzone są w sferach łomżyńskiej władzy.
- Łomżanie robią zakupy w Białymsoku, kąpią się w basenie w Zambrowie, do kina jeżdżą do Ostrołęki, a powinno być dokładnie odwrotnie – dodawała.
Kandydatka Łomżyńskiej Lewicy Razem zapowiedziała, że pierwszą rzeczą jako zrobi po wygraniu wyborów prezydenckich będzie fontanna.
