Pomyłki czy zamierzone błędy?
Ponad 10 proc. rolników z województwa podlaskiego chciało wyciągnąć z Unii Europejskiej większe dopłaty niż im się należy. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa opublikowała wstępne wyniki kontroli w gospodarstwach rolnych. W sumie w całym kraju inspektorzy ARiMR-u sprawdzili ponad 98 tys. gospodarstw.
Teraz rolników, w których wnioskach wykryto oszustwo czeka kara. Jeżeli różnica wyniesie od 3 do 30 proc., płatność zostanie zmniejszona o dwukrotność stwierdzonej różnicy. W przypadku, gdy różnica wyniesie od 30 do 50 proc., rolnik nie otrzyma żadnej dopłaty. Jeżeli przekroczy 50 proc. – to nie tylko nie otrzyma w danym roku płatności, lecz suma, która odpowiada różnicy, zostanie mu potrącona z następnych płatności w okresie trzech kolejnych lat.
Dodajmy, że 45 proc. skontrolowanych w województwie podlaskim gospodarstw zaniżyło deklarowaną powierzchnię. Grunty te zostały ujawnione podczas kontroli na miejscu, lecz nie były zadeklarowane przez rolników na wniosku o płatność. Tylko w 15 proc. gospodarstw powierzchnia deklarowana była równa powierzchni stwierdzonej przez kontrolerów.