Pijane dzieci w Grajewie.
Pijany 9-latek trafił do szpitala, a jego 4 koleżanki pod baczniejszą opiekę rodziców. Pijane dzieci policja zatrzymała na jednym z osiedli w Grajewie. 9-letni chłopiec i jego koleżanki w wieku od 10 do 13 lat kupili alkohol u jednej z mieszkanek Grajewa. Dzieci zrzuciły się po kilkadziesiąt groszy, za uzbierane 5 złotych zdobyły plastikową butelkę jakiegoś alkoholu. Rozpijały ją w pobliżu osiedlowych garaży. Następnie rozbawiona grupka udała się do świetlicy na osiedlu Centrum. Zataczające się dzieci ktoś jednak zauważył i powiadomił policję.
- W drodze do świetlicy funkcjonariusze spotkali zataczającego się na chodniku chłopca. Okazało się, że 9-letni Adaś był w bardzo złym stanie. Badanie alkomatem wykazało w wydychanym przez niego powietrzu ponad 1 promil alkoholu. Chłopczyk od razu został przewieziony do miejscowego szpitala. W międzyczasie policjanci odnaleźli w świetlicy cztery jego koleżanki. One również były pijane. U 10-letniej Marty urządzenie wskazało prawie 1 promil alkoholu. Nieco ponad 0,6 promila miała 12-letnia Malwina. Jej rówieśniczka Emilka miała o 0,2 promila więcej. Najniższy wynik alkomat wskazał u najstarszej z dziewcząt – 13-letniej Ewelinki. Miała ona 0,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Funkcjonariusze ustalili także, kto sprzedał dzieciom alkohol. W przeszukanym domu 40-letniej mieszkanki Grajewa mundurowi znaleźli 10 butelek wódki oraz ponad 400 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Skąd pochodził nielegalny alkohol i papierosy z pewnością ustali postępowanie prowadzone przez grajewskich policjantów. Kobieta za ich posiadanie odpowie przed sądem. Handlarka poniesie również konsekwencje za rozpijanie nieletnich. Kodeks karny przewiduje za to karę do 2 lat pozbawienia wolności.