Małe szpitale do zamknięcia
Ministerstwo zdrowia przymierza się do likwidacji małych szpitali. Tylko w województwie podlaskim czarne chmury zawisły nad co najmniej dziewięcioma placówkami. Jak pisze gazeta Wyborcza na czarnej liście są m.in. szpitale w: Kolnie i Zambrowie.
- Duże lecznice gwarantują lepszą opiekę – przekonuje w Gazecie Paweł Trzciński, rzecznik Ministerstwa Zdrowia. - Zbyt dużo szpitali na niewielkim obszarze sprawia, że wszystkie toną w długach. Małe szpitale pozbawimy możliwości zawierania kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia i je po prostu zamkniemy.
Podstawowym kryterium ma być liczba łóżek, ale mają być też inne kryteria.
- Na ich podstawie decyzje w sprawie włączenia do sieci podejmować będzie powołana w każdym województwie rada ds. szpitalnictwa. Jej szefem będzie marszałek - tłumaczy Trzciński.
Tymczasem pomysł ministerstwa popiera wicemarszałek województwa podlaskiego d.s. Zdrowia Krzysztof Tołwiński.
- Czas najwyższy likwidować. Nie mamy pieniędzy na utrzymywanie małych szpitalików - mówi stanowczo dziennikowi.
Gdyby do likwidacji doszło pacjenci z Kolna i Zambrowa mieliby jeździć do szpitala w Łomży, a z Łap do Białegostoku.
zobacz: Gazeta Wyborcza - Małe szpitale do odstrzału