„Byłaś jak promień słońca. Niosłaś ciepłe słowo, pocieszenie i pomoc...”
Setki łomżynianek i łomżyniaków oraz żałobników z kraju pożegnało w szary, deszczowy poniedziałek ś.p. Annę Dąbrowską, od 2000 r. prezes Stowarzyszenia Kobiet z Problemem Onkologicznym. Urodziła się 11 lutego 1960 r. w Wysokiem Mazowieckiem, zmarła 12 sierpnia 2006 r. w Łomży. Kolorowe były niezliczone wieńce i wiązanki kwiatów na najstarszym cmentarzu. Kolorowe były róże, które spadały razem z garstkami ziemi do grobu jak garść wspomnień...
Mszę świętą w kaplicy pw. św Józefa przy ul. Przykoszarowej odprawiało w poniedziałek, 14 sierpnia br., pięciu kapłanów pod przewodnictwem ks. Andrzeja Godlewskiego. Towarzyszyli mu ks. Mariusz Bartosiak, ks. Tomasz Chludziński, ks. Krzysztof Jurczak i ks. Paweł Bejger, który wygłosił homilię pogrzebową. Po godzinie 15, godzinie Miłosierdzia, kondukt od głównej bramy cmentarza katedralnego przeszedł główną aleją, by u jej końca skręcić w prawo do grobu rodzinnego, gdzie spoczywa już Jerzy Janiszewski, starszy brat Ani (zmarł w 1976 r., mając lat 18...). Nad trumną wytrwałej działaczki społecznej, która związała się z Amazonkami dziesięć lat temu i propagowała profilaktykę w walce z rakiem piersi, modlili się, m.in., jej rodzice i córka Aneta, członkinie stowarzyszenia, koleżanki nauczycielki, przyjaciele i przedstawiciele licznych instytucji łomżyńskich.
„Wyzwól Ją z więzów śmierci” - prosił przy grobie ks. Andrzej Godlewski., będący kapelanem stowarzyszenia. Bóg czuwał przy Niej od minionego poniedziałku, tak jak Amazonki, gdy prawie nieprzytomna zmagała się z cierpieniem na onkologii w łomżyńskim szpitalu.
- „Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą” - cytowała wiersz ks. Jana Twardowskiego nad trumną Przyjaciółki Barbara Porwoł. - Byłaś jak promień słońca. Niosłaś ciepłe słowo, pocieszenie i pomoc. Tak szybko odeszłaś, za szybko, po prawie siedemnastu latach choroby. Przeżyłaś jej wielokrotne nawroty, a zawsze pamiętałaś o nas, szczególnie o tych, które też zmagały się z nawrotami. Miałaś dla nas dobre słowa, pocieszający dotyk, ciepły uśmiech i słowo „Kochanie”, którym tak chętnie lubiłaś zwracać się do nas. Nie bój się, nie zaprzepaścimy Twego dzieła. Będziemy kontynuować Czerwcowe Dni Walki z Rakiem i Dzień Otwarty na onkologii Szpitala Wojewódzkiego w Łomży, gdzie wreszcie także dzięki Twoim staraniom i wysiłkom jest nowy mammograf. Będziemy wydawać redagowany dotąd przez Ciebie biuletyn naszego stowarzyszenia, który niósł informację i nadzieję, nie zapomnimy o rehabilitacji Amazonek. A przede wszystkim sprawimy, aby wszyscy pamiętali o Tobie. Nie będziesz Tam sama, spotkasz Tam tyle koleżanek, które odeszły wcześniej. Niech na spotkanie wyjdzie Ci najlepsza z Matek, Matka Boga i ludzi.
- Dziękujemy Ci, że każdego dnia uczyłaś nas z uśmiechem, jak pokonać los – mówiła Bożena Święszkowska. - Uświadamiałaś nam, że życie jest darem, który trzeba cenić najwyżej.
- Żyłaś pięknie, twórczo i radośnie – przypomniała Agata Gołaszewska, prezes Ruchu Europa Donna, który podobnie jak Amazonki propaguje profilaktykę chorób nowotworowych. - Twoje cierpienia nie zamknęły Cię na problemy innych. Możesz być pewna, że walka z rakiem piersi trwa.
Ś.P. Anna Dąbrowska spoczęła, przeżywszy lat 46, na tym samym cmentarzu przy ulicy Kopernika w Łomży, gdzie spoczywa już Ewa Anna Iwanowska (29.11.1956 – 12.03.2004), założycielka stowarzyszenia i pierwsza jego prezes od 1993 r.
Zasłużyły na naszą wdzięczną pamięć...
Mirosław R. Derewońko.