Grajewo zakorkowane!
Praktycznie przez całe miasto w godzinach szczytu, ciągnie się tam sznur samochodów, które nie mogą płynne przejechać przez główne skrzyżowanie. Władze miasta twierdzą, że ma to związek z wpuszczeniem TIR-ów na drogę nr 61
Grajewska straż miejsca prowadzi bieżący monitoring skutków jakie przyniosła w mieście decyzja przewrócenia ruchu ciężkiego na drodze krajowej nr 61. Mamy praktycznie z obu stron wjazdu do Grajewa na tej drodze korki przez całe miasto – relacjonuje burmistrz Krzysztof Waszkiewicz. Tworzą się w miejscu gdzie w centrum miasta przebiega główne skrzyżowanie dwóch tras krajowych i linni kolejowej.
Burmistrz zarządził codzienny monitoring sytuacji w mieście, który w formie raportu podsumowują miejscy strażnicy. To był właśnie fragment takiego raportu po zaledwie jednej dobie obowiązywania nowych rozwiązań komunikacyjnych. Mimo intensywnego ruchu, samorządowcy w miastach leżących na szlaku trasy 61 spodziewają się większych utrudnień. Burmistrz Waszkiewicz przyznaje, że mimo wszystko tragedii w Grajewie nie było bo nie wszyscy tranzytowi kierowcy przyzwyczaili się już do możliwości wjazdu na E-61
Burmistrz Szczuczyna Waldemar Szczęsny nie wyobraża sobie przywrócenia ruchu samochodów ciężarowych na tej trasie obwodnic miejscowości przez które przechodzi. Dodatkowym utrudnieniem zarówno dla kierowców jak i mieszkańców miasteczka jest niewyremontowany odcinek miejski trasy. To krzyżujące sie pod kontem 90 st. ulice Kilińskiego i Łomżyńska gdzie nawet bez ruchu tranzytowego często tworzą się korki. Mimo remontu całości drogi nr 61, odcinek w samym mieście nie został odnowion
Zgodnie z decyzją białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, już od wczoraj ruch ciężkich samochodów ciężarowych został przywrócony na odcinku drogi krajowej nr 61 Augustów – Łomża. W ciągu kilku najbliższych dni należy spodziewać się coraz częstszego pojawiania się litewskich TIR-ów na tej trasie. Droga od granicy do Warszawy i dalej na zachód jest w ten sposób krótsza o ok. 40 km. W maju tylko przez polsko-litewskie przejście graniczne w Budzisku przejechało niemal 130 tys. samochodów ciężarowych.