Przetarg na stadion do unieważnienia?
Jerzy Brzeziński Prezydent Łomży najprawdopodobniej unieważni przetarg na modernizację łomżyńskiego stadionu. Dziś (we wtorek 13 czerwca) minął termin składania ofert przetargowych. Łomżyński stadion modernizować chciała tylko jedna firma, ale jak podkreśla wiceprezydent Łomży Marcin Sroczyński jej oferta zawierała błędy formalne dlatego wiceprezydent zasugerował prezydentowi unieważnienie tego przetargi i jak najszybsze rozpisanie nowego.
Niestety jak podkreśla wiceprezydent ds. inwestycyjnych Marcin Sroczyński ofertę złożyła tylko jedna firma. - To co prawda najlepsza w kraju, ale także najdroższa – mówi. Cena ofertowa jest wyższa niż 3 mln zł, a właśnie tyle na pierwszy etap remontu stadionu ma miasto. Poza tym w tej ofercie jest kilka błędów formalnych, które w opinii wiceprezydenta powinny skutkować unieważnieniem przetargu. - Ostateczna decyzja należy jednak do prezydenta Jerzego Brzezińskiego – podkreśla Sroczyński.
Wiceprezydent Sroczyński dodaje, że szybkie rozpisanie nowego przetargu i skorzystanie z możliwości skrócenia terminów spowodowałoby, że z zakończeniem remontu udałoby się zdążyć przed jesienią. - Na prace na stadionie potrzeba tak naprawdę mniej niż miesiąc – mówi Sroczyński. - W pierwszym tygodniu daliśmy czas trzech miesięcy, bo liczyliśmy, że zgłoszą się nasi wykonawcy i chcieliśmy, aby ze wszystkimi pracami spokojnie się wyrobili – dodaje wiceprezydent. Dlaczego łomżyńscy biznesmeni stadionu remontować nie chcieli odpowiedzi na to pytanie prezydent Sroczyński nie zna.