Dłuuugi weekend i... matura!
Nie za rok, jak w piosence Czerwonych Gitar, a już 4 maja maturzyści zmierzą się z tematami i zadaniami, do których rozwiązania przygotowywali się przez trzy lata w liceach i przez cztery w technikach. W ostatni przed pisaniem matur piątek odbierali świadectwa ukończenia szkoły.
- Będę zdawała egzamin pisemny i ustny z polskiego i angielskiego oraz pisemny z geografii - powiedziała Ewelina.
- Ja mam zawód stolarza, a po technikum jestem też technikiem technologii drewna - dodał Łukasz, który zdaje rosyjski. - Dwa zawody i, jak dobrze pójdzie matura, może będę studiować administrację, może w Olsztynie...
- A jeżeli ja zdam maturę, to będę kontynuowała na kierunku związanym z ochroną środowiska, chyba w Białymstoku.
W klasie Eweliny jest 26 absolwentów (w tym 9 chłopców), w klasie Łukasza - 23 (żadnej dziewczyny...). Wychowawczynią sympatycznej maturzystki jest ucząca, m.in., prawa i ekonomiki oraz ochrony wód prof. Irena Dzwornicka, miłego maturzysty - polonistka, prof. Anna Nawrotek. Jest ciepło, będzie gorąco! Trzymamy kciuki i za maturzystów, i za profesorów (wszak oni maturę zdają co rok)!
Mirosław R. Derewońko