Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 19 kwietnia 2024 napisz DONOS@

poniedziałek 24.04.2006

Gazeta Współczesna - Kręta ścieżka zamiast bulwaru Gazeta Współczesna - Poznać to co wspólne Gazeta Współczesna - Pierwszy patron Kurier Poranny - Sto milionów na zdrowie i podwyżki

Gazeta Współczesna - Kręta ścieżka zamiast bulwaru
Zespół projektowy zaniechał współpracy – tłumaczy Łukasz Czech z biura prasowego Urzędu Miasta. – Nieprawda, wszystko wskazuje na to, że miasto od początku nie miało zamiaru wsp. z naszym zespołem koncepcji – replikuje dr Krzysztof Domaradzki, architekt, który tworzył projekt bulwarów.
Siedmioosobowy zespół architekta, który m.in. projektował przebudowę Nowego Światu i Krakow-skiego Przedmieścia w Warszawie, wygrał rok temu konkurs na zagospodarowanie bulwarów nad Narwią od nowego mostu przy ul. Sikorskiego do starego mostu w Piątnicy. Pomysłowy projekt wzbudził zachwyt i władz i mieszkańców. Zawierał m.in. budowę przystani wodnej, kapitanatu, amfiteatru, pola namiotowego, plaży miejskiej, basenu, ścieżek rowerowych i pieszych.
– Przez rok czasu nie udało się sfinalizować umowy dotyczącej 1/5 z zakresu prac projektowych, dlatego prezydent miasta nie widzi żadnych przesłanek do dalszej współpracy – twierdzi biuro prasowe ratusza. Zwlekanie z realizacją projektu jest zaprzeczeniem racjonalnego podejścia do zamierzeń miasta.
– Wiceprezydent Marcin Sroczyński, mimo że dzwoniłem kilkanaście razy, nie znalazł dla mnie czasu, aby ustalić choćby w zarysie, które elementy projektu i w jakiej skali będą realizowane – ubolewa dr Domaradzki. – Przecież nie po to przez trzy miesiące pracowaliśmy nad projektem, aby go nie zrealizować. Architektem jestem od 1970 roku i nasz zespół to zbyt poważna firma, żeby miasto miało nas pouczać. Czujemy się oszukani. Nigdy wcześniej nie byłem w Łomży i przykro mi, że projekt, tak dobrze wpisany w przepiękną skarpę i nadnarwiańskie łąki, może przepaść przez urzędniczą indolencję.
więcej: Gazeta Współczesna - Kręta ścieżka zamiast bulwaru

Gazeta Współczesna - Poznać to co wspólne
Pluszowego wilka – symbol miasta i stos książek o Grajewie otrzymał ambasador Stanów Zjednoczonych, który po raz pierwszy odwiedził miasto.
Brurmistrz kiedyś uczył historii, a teraz tę historię tworzy – zażartował ambasador Victor H. Ashe, pozując z burmistrzem Grajewa i starostą powiatu grajewskiego do pamiątkowego zdjęcia. Na rozmowę z ambasadorem o historii, problemach i atutach Grajewa przedstawiciele władz mieli zaledwie kilkadziesiąt minut.
– To moja pierwsza wizyta w tym mieście – podkreślił Ashe. – Bardzo ważne jest, abym zobaczył całą Polskę, a nie tylko Warszawę.
Grajewo było jednym z kilku miast w północno-wschodniej Polsce, które w piątek odwiedził ambasador USA. Samorządowcy liczą, że Victor H. Ashe wesprze ich starania o nawiąznie ścisłej współpracy z jednym z miast w USA.
– Chcielibyśmy skorzystać z pomocy pana ambasadora i poszukać miasta siostrzanego w Stanach Zjednoczonych – powiedział Krzysztof Waszkiewicz, burmistrz Grajewa. – Bardzo wiele osób z Grajewa i okolic uczestniczy w różny sposób w życiu Stanów.
Jak się okazało w trakcie wizyty, burmistrz Grajewa i ambasador mają obaj wykształcenie historyczne. W spotkaniu uczestniczył też grajewski historyk Tomasz Dzudziński, autor szeregu publikacji, które na pamiątkę otrzymał ambasador.
więcej: Gazeta Współczesna - Poznać to co wspólne

Gazeta Współczesna - Pierwszy patron
Nikogo nie odrzucał, kochał wszystkich, zwłaszcza młodzież – Karolina Ambroziak z kl. VI nie ma wątpliwości, że Jan Paweł II jest najgodniejszym patronem dla jej szkoły. Głosowała na niego, tak jak cała jej klasa.
– Dla każdego miał uśmiech i dobre słowo – dodaje jej koleżanka, Karolina Pstrągowska. – Gdy szedł wśród tłumu, zawsze przystawał przy najmniejszych.
Od czwartku Szkoła Podstawowa w Osowcu nosi imię Jana Pawła II. Patrona wybrali w demokratycznym głosowaniu uczniowie, ich rodzice i nauczyciele. Obok zmarłego papieża do tytułu patrona zgłoszono prymasa Stefana Wyszyńskiego oraz mjr Stanisława Knapika, bohatera walk w obronie Zambrowa we wrześniu 1939 r.
– To zaszczyt mieć za patrona najwybitniejszego rodaka – podkreśla Ewa Januszczyk, której dwójka maluchów uczy się w osowieckiej szkole. – To symbol wartości, które będą wzorem dla naszych dzieci.
Koncelebracji mszy świętej, która towarzyszyła uroczystemu nadaniu imienia, przewodził ks. Stanisław Stefanek, biskup Diecezji Łomżyńskiej. Ksiądz biskup podarował dzieciom książeczki przybliżające modlitwę różańcową.
– Ojciec Święty bardzo kochał tę modlitwę – tłumaczył biskup Stefanek. – Opowiadał mi ksiądz Styczeń, który spędzał z nim wakacje, że chodząc po górach, cały czas ją odmawiał. Gdy go kiedyś zapytano: która to już tajemnica, odpowiedział: a kto bym tam Panu Bogu i Matce Boskiej liczył?
więcej: Gazeta Współczesna - Pierwszy patron

Kurier Poranny - Sto milionów na zdrowie i podwyżki
Remont sal, budowa OIOM-u, premie dla pracowników - dyrektorzy szpitali już wiedzą, na co wydać niespodziewane pieniądze. Taki prezent chce im dać NFZ. Jego szef zapowiedział, że Fundusz pójdzie na ugody w sprawach o podwyżki o 203 złote.
- Te pieniądze są nam bardzo potrzebne - nie ma wątpliwości Bożena Grotowicz, szefowa szpitala w Bielsku Podlaskim. - Kilka dni temu przepaliła nam się lampa do rentgena. Kosztuje 100 tysięcy złotych. Dopóki nie będziemy mieli za co jej kupić, aparat będzie stał bezużyteczny.
Teraz te pieniądze mogą spaść jej jak z nieba.
Prezes obiecał
Wszystko - paradoksalnie - dzięki krytykowanej ustawie, która podwyższyła pensje pracownikom służby zdrowia: w 2001 roku - o 203 złote brutto, a w kolejnym - o 113. Uchwalając ją, posłowie zapomnieli wskazać, skąd wziąć pieniądze na jej realizację. Efekt? Szefowie szpitali wypłacili podwyżki, ale zadłużyli szpitale. Potem pozwali NFZ o zwrot tych pieniędzy. Kilka tygodni temu Sąd Najwyższy stwierdził, że mają rację. NFZ musiał się ugiąć. Zapowiedział podpisywanie ugód.
To jednak nie załatwia obecnych problemów. W szpitalach w całym kraju trwa kolejna akcja protestacyjna. Teraz lekarze walczą o 30-procentowe podwyżki. Chcą takiego wzrostu płac przez trzy kolejne lata. Dwa tygodnie temu lekarze poszli na urlop, teraz chcą składać zbiorowe wypowiedzenia z pracy.
więcej: Kurier Poranny - Sto milionów na zdrowie i podwyżki


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę