Skoda na lawecie, a toyota za kilka miesięcy
Prezydent Łomży, ale nie tylko on, będą jeździć hybrydową toyotą. Do czasu, kiedy nowy pojazd zaparkuje pod Ratuszem, ma służyć eksploatowana skoda superb. Niestety, dziś rano pojazd uległ awarii i spod Ratusza odjechał na lawecie.
Po przeprowadzonym przetargu, do którego przystąpił tylko jeden oferent, Miasto Łomża wybrało dostawcę nowego służbowego auta. Przetarg kwotą 211.107,00 zł wygrało Auto Podlasie Sp. z o.o. z Siedlec, a pojazdem, który dostarczą ma być Toyota Camry 2,5L Hybrid w wersji Executive.
Nie wiadomo kiedy nowe auto może zaparkować pod Ratuszem, ponieważ jak wynika z przetargu, zwycięzca na dostawę pojazdu ma maksymalnie 5 miesięcy od daty podpisania umowy. Tej jeszcze nie podpisano, choć jak informuje Urząd Miejski, prawdopodobnie nastąpi to w przyszłym tygodniu.
Dziś tj. w środę rano, niestety „stare” auto dało o sobie znać. Czy doszły do niego słuchy, że chcą go wymienić, czy dopadło go zużycie, bo od 2012 roku – jak podaje Urząd Miejski - przejechał 256 tys. km, ale spod Ratusza zamiast odjechać z pierwszym urzędnikiem miasta, odjechało na lawecie.
„Dziś uległ awarii” - tłumaczy Ratusz, ale jakiej dokładnie i jak długo potrwa naprawa tego jeszcze nie wiadomo.