Woli ryż z warzywami niż schabowe z ziemniakami
- Hymn naszych Igrzysk Lekarskich zawiera znamienne słowa: „Dalej, mocniej, wyżej, szybciej – byle na czas... Lecz nie medale tu się liczą: tu się liczy udział nasz”. I to jest prawda w wieloletniej praktyce organizatorów i uczestników, którzy przyjeżdżają często z rodzinami – mówi 68-letnia dr Anna Jakubowska, łomżyńska lekarz stomatolog i magister filozofii. - Moje rywalki na zawodach ogólnopolskich nie są moimi konkurentkami, lecz koleżankami: aktywnymi, szczerymi, życzliwymi i mądrymi. Na 22. Igrzyska wyjeżdżałam nie po medale, a po dobre spotkania z ciekawymi ludźmi.
Doktor Anna Jakubowska zwyciężyła na 22. Igrzyskach Lekarskich w Zakopanem w koronnych dla siebie konkurencjach w kategorii wiekowej 65 +. Ma niedoścignioną na razie rywalkę / koleżankę w ponad 70-letniej Ewie Zimnej – Walendzik, z którą chciałaby móc się zmierzyć jeszcze za 2 lata, gdy sama przekroczy kategorię wiekową 70-tki. Ulubioną i sprawdzoną dyscypliną jest pływanie, do którego Doktor Anna podchodzi z marszu, bez specjalnego przygotowania, polegając na pamięci mięśniowej. Natomiast sprawność organizmu i należną kondycję utrzymuje poprzez stosowanie się do zasad racjonalnego żywienia: nie jest wegetarianką ani weganką, tylko jaroszem, co w praktyce oznacza, że woli zjeść ryż z warzywami niż schabowego z ziemniakami. Osobom, którym zależy na zdrowiu i sile, wytrzymałości i ogólnej sprawności, zaleca powstrzymanie się od używek: nadmiaru kawy, słodyczy i cukru do słodzenia herbaty, palenia papierosów i picia alkoholu. Sama w ogóle też po nie nie sięga, przez co od dekad czuje się dobrze i zdobywa medale na zawodach ogólnopolskich typu igrzyska i mistrzostwa. Właśnie wywalczyła w Centralnym Ośrodku Sportu w Zakopanem 11 medali. Dwa złote krążki przygarnęła w rzucie 500-gramowym oszczepem na odległość 9 metrów 80 cm i w pchnięciu 3-kilogramową kulą na 5 metrów 23 cm. Osiem złotych trofeów przyniosło jej pływanie na dystansie 50 metrów (styl dowolny – 52, 92 sek.; grzbietowy – 1 : 01, 9; klasyczny – 1 : 06, 3; motylkowy – 1 : 04, 4), na 100 metrów (dowolny – 2 : 07,2; klasyczny – 2 : 21,6; zmienny – 2 : 13) i na 400 metrów (dowolny). Zasiadła z radością do turnieju brydża sportowego w parze z Tomaszem Ziółkiem. Ustąpili pierwszeństwa złotej parze: Krzysztof Wiesiołek i Jan Kasprzyk. - To bardzo cicha impreza. Nikt z nikim nie rozmawia. Wykładam karty i liczę na zrozumienie bez słów – opisuje turniej brydżowy Lekarka, która w Łomży jest uosobieniem: spełnionego macierzyństwa, niezależności poglądów, humanistycznego feminizmu, bezinteresownej lewicowości, autentycznego zainteresowania kulturą, sztuką, literaturą oraz troską o przyrodę, co wyraziła wiele razy publicznie.
„Nie muszę specjalnie trenować do zawodów”
- Do Zakopanego przyjechałam w czwartek, a wyjechałam w sobotę, żeby móc spotkać się później w Krakowie z moim guru z dziedzinie stomatologii prof. Stanisławem Majewskim – opowiada dni z pre poprzedniego tygodnia Doktor Anna. Jej wielowarstwowy i wielokierunkowy życiorys został opublikowany w Portalu Regionalnym 4lomza.pl przed rokiem, kiedy to zdobyła na Mistrzostwach Polski 10 medali: 5 złotych i 5 srebrnych, nie mając w wodzie basenu nazbyt wielkiej konkurencji (link do artykułu poniżej). W czwartek mogła kontemplować Muzykę na Szczytach - współczesną z XXI w. – w Teatrze Witkacego, gdzie wystąpiła Spółdzielnia Muzyczna Contemporary Ensemble.
Na Igrzyska Lekarskie przybyła po raz 4. - w 2022 r., 2023 r. i 2025 r. odbyły się w COS Zakopane, zaś w 2024 r. - w COS Cetniewo koło Władysławowa. Lekarki i lekarze z całej Polski sami opłacają wpisowe i zakwaterowanie z wyżywieniem. - Panuje rodzinna atmosfera, bo wielu z nas przybywa z dziećmi – opowiada Doktor Anna, która w Łomży prowadziła przed laty Salon Sztuk i przyznaje co roku na letnim Festiwalu Walizka prywatną i zabawną Nagrodę Szarego Widza. - Kultywujemy przyjaźnie i znajomości, nawiązujemy kontakty, rozmawiamy na tematy zawodowe, uczestniczymy w koncertach i imprezach integracyjnych. Hymn naszych Igrzysk zachęca nas do bycia aktywnymi w rozmaitych dziedzinach życia, nie tylko na arenach sportowych. Ja obecnie nie muszę specjalnie trenować do zawodów, gdyż dużo czasu spędzam aktywnie, w ruchu, zajmuję się wnukami, chodzę, jeżdżę rowerem, podróżuję pomiędzy: Łomżą, Białymstokiem, Warszawą, Wrocławiem a Bergamo.
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146
-
Salon Literacki na Makowej powrócił -
List bezsilności na „betonozę” -
II Światowy Zlot Anek -
Kobiety, koty i „Żywinki z głybinki” -
„Glogery” rozdane -
Dwa skrzydła poezji Tadeusza Mocarskiego -
Czerniawski się nie boi -
Święto1 Maja (bezpieczne) -
Uwierzcie w siebie -
Salon Sztuk na 5 -
Działacze łomżyńskiej lewicy uczcili 1 maja. -
Grand Prix „Walizki” dla Francji -
10 medali dla Doktor Anny -
Światowy Zlot Anek im. Hanki Bielickiej po raz trzeci -
Grand Prix „Walizki” dla Ljubljany
