75-letnia "Weta" ciągle w formie
Od podniesienia biało-czerwonej flagi, odśpiewania hymnu i posadzenia dębu przed łomżyńską ”Wetą” rozpoczęły się w sobotę obchody jubileuszu 75-lecia szkoły. To symbol naszej wspólnoty i dumy – podkreślała Sylwia Makowska, pełniąca obowiązki dyrektora szkoły. „Jak dąb wzrasta powoli, ale niezłomnie, tak i nasza szkoła przez lata buduje swoją historię, kształtując kolejne pokolenia uczniów. Niech to drzewo będzie znakiem ciągłości i trwałą pamiątką dzisiaj obchodzonego jubileuszu 75-lecia Zespołu Szkół Weterynaryjnych i Ogólnokształcących nr 7 w Łomży”. Wielu uczniów miłość do zwierząt przekonała do nauki w łomżyńskiej Wecie, stad też wypuszczono 75 gołębi, które o tej miłości do zwierząt mają przypominać. „Gołębie wracają tak jak nasi absolwenci” - mówiła z uśmiechem dyrektor Sylwia Makowska.
„Dzisiejsza uroczystość jest okazją do wspomnień i wyrażenia wdzięczności naszym poprzednikom, którzy swoją pracą i poświęceniem sprawili, że "Weta" zapoczątkowała chlubną w dziejach oświaty tradycję, pokazując, że kształcenie zawodowe może być początkiem naukowej kariery i pięknego życia”. Przypomniała, że na przestrzeni 75 lat szkoła wykształciła setki absolwentów techników weterynarii, technologów żywności, agrobiznesu, architektury krajobrazu, żywienia i usług gastronomicznych, a za chwilę techników przemysłu mody. Wybory zawodowe i rozwój naukowy wielu z nich zaprowadził do świata nauki, prawników, lekarzy, rolników, nauczycieli, artystów, inżynierów, polityków, sportowców, duchownych, przedsiębiorców. Ludzi szlachetnych i wartościowych – jak to określiła Pani Makowska.
„Zawsze kochałam zwierzęta i w tym kierunku uderzyłam” - tłumaczy swój wybór szkoły sprzed lat Dorota Maruszewska, absolwentka "Wety" z 96 roku, dziś nauczycielka matematyki w ZSWiO nr 7 w Łomży. Cieszy się ze spotkania z koleżankami i kolegami z klasy po prawie 30 latach. „Tu jest fantastyczny nastrój, aura i dlatego przychodzi to młodzież. Dzięki temu szkoła obroni się na przyszłość”. To szkoła pokoleniowa, ponieważ uczyła już dzieci swoich koleżanek i kolegów, a ostatnio przychodzą pociechy uczniów, które przed laty opuścili mury tej szkoły. W porównaniu do swoich szkolnych lat, dziś uczniowie mają jeszcze więcej zajęć praktycznych.

Robert Mazewski, który maturę w "Wecie" zdawał w 1998 roku, do szkoły wraca z sentymentem. Dziś menadżer w wyuczonym zawodzie dostał tu „porządny zawód, kawał wiedzy i piękne znajomości”. Jego kolega z klasy Kamil Król dodaje, że „nauczyciele wytyczyli nam ścieżkę w życiu, jak mamy postępować, jak mamy szanować ludzi, i szanować się nawzajem. To działa”. Krzysztof Milewski, także matura 98 do "Wety" trafił, ponieważ lubił sport, a ta szkoła słynęła z dobrej drużyny koszykówki. W przeciwieństwie do kolegów, wybrał służbę w mundurze, a dobrze zdana chemia, której uczyła wychowawczyni Pani Grażyna Mieczkowska, pozwoliła mu spełnić marzenia o oficerskim mundurze w straży pożarnej. „Wspaniała kobieta, zawdzięczamy jej bardzo dużo i nawet przy okazji dzisiejszego spotkania prosiliśmy ją o lekcję wychowawczą” - mówił brygadier Milewski.
Postacią pomnikową w szkole jest profesor przysposobienia obronnego i historii Jerzy Modzelewski zwany „przecinkiem”. Organizował obozy wędrowne, uczył aktywności i miłości do ojczyzny.
Przed laty w łomżyńskiej wecie było kilka kierunków: mleko, ogórki (przetwórstwo owoców i warzyw), mięso i weta. „Weterynaria wyrobiła sobie markę i ma do dziś” - mówi Bartłomiej Zakrzewski, matura 98 dziś pracujący w Powiatowym Inspektoracie Weterynaryjnym w Łomży.
Dziś jest więcej kierunków, wkrótce także technik mody i ciągle aktualny jest silny nacisk na praktykę, dzięki czemu absolwenci doskonale odnajdują się na zawodowej ścieżce rozwoju.
Przy okazji jubileuszu szkoła okolicznymi statuetkami uhonorowała swoich przyjaciół. Jako pierwszą poseł Bogumiłę Olbryś, przez ostatnie 9 lat kierującą placówką. Podczas jubileuszu prezydenta Łomży reprezentował jego zastępca Piotr Serdyński, a członka zarządu województwa podlaskiego Dariusz Domasiewicz, dyrektor łomżyńskiego szpitala.
Uroczystość 75 lat powstania Technikum Weterynaryjnego, którego spadkobiercą jest Zespól Szkół Weterynaryjnych i Ogólnokształcących nr 7 w Łomży prowadzili lekarze weterynarii, Anna Koleszuk, absolwentka z 2018 roku i Piotr Mieczkowski absolwent z 2001 roku, obecnie nauczyciel w szkole.


























