Łomżyńscy wędkarze nie zimują ...
Niskie temperatury, śnieg i lód nie stanowią żadnej przeszkody dla miłośników wędkowania skupionych przy łomżyńskich kołach Polskiego Związku Wędkarskiego. Samotnie tudzież w sposób zorganizowany wyruszają na mazurskie jeziora z nadzieją przywiezienia do Łomży taaaakiej ryby.
Jak twierdzą łomżyńscy wędkarze - wszyscy ci, którzy choć raz spróbują wędkowania pod lodem - w dobrym towarzystwie i po przygotowaniu - na ogół do lodu tęsknią.
W Polsce wędkowanie pod lodem to przede wszystkim łowienie okoni, o które zimą jest o wiele łatwiej niż w cieplejszych porach roku. Do końca grudnia można łowić szczupaki i sandacze, a przez całą zimę płocie, krąpie i leszcze.
Łowienie spod lodu uprawia się głównie na jeziorach i innych wodach stojących; lód na rzekach – choćby ze względu na wahania stanu wód – jest zbyt niebezpieczny.
Wędkowanie podlodowe to świetna i bardzo finezyjna zabawa, ale też sprawdzian umiejętności i wiedzy ichtiologicznej.
Krzysztof Cieśliński
W Polsce wędkowanie pod lodem to przede wszystkim łowienie okoni, o które zimą jest o wiele łatwiej niż w cieplejszych porach roku. Do końca grudnia można łowić szczupaki i sandacze, a przez całą zimę płocie, krąpie i leszcze.
Łowienie spod lodu uprawia się głównie na jeziorach i innych wodach stojących; lód na rzekach – choćby ze względu na wahania stanu wód – jest zbyt niebezpieczny.
Wędkowanie podlodowe to świetna i bardzo finezyjna zabawa, ale też sprawdzian umiejętności i wiedzy ichtiologicznej.
Krzysztof Cieśliński
