Tłumy na Giertychu
Roman Giertych w Łomży
Około dwustu osób przyszło w piątkowe popołudnie do Centrum Katolickiego aby zobaczyć Ramana Giertycha. Szef Ligi Polskich Rodzin jak mówił „od Łomży rozpoczął objazd Polski”. Przez cały rok ma odwiedzić wszystkie większe miasta w kraju i wysłuchać głosu ludu. W Łomży poza słuchaniem także mówił m.in. do radnych miasta aby uchwalili samorządowe becikowe. „Zbliżają się wybory trzeba się zasłużyć społeczeństwu” – argumentował Giertych.
Roman Giertych na wstępie spotkania podkreślił, że pakt stabilizacyjny zawarty pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością, Samoobroną i Liga Polskich Rodzin ustabilizował sytuację polityczna w kraju. Zaznaczył, że choć LPR popiera rząd to do niego nie wchodzi i jako partia nie bierze odpowiedzialności za jego działania.
Wśród najważniejszych zadań stojących przez koalicją przyszłość szef LPR wymienił dalsze prace nad polityką prorodzinną, zwalczanie bezrobocia i rozliczenie przeszłości. Jak podkreślał „żeby zbudować przyszłość trzeba zbadać przeszłość”. Mówił to w kontekście nowej ustawy lustracyjnej w myśl której sprawdzeni byli by nie tylko politycy z Sejmu, ale także dziennikarze i być może radni. Giertych zapowiedział także powołanie drugiej Komisji Śledczej d.s. Orlenu, która miała by powstać już za miesiąc, i zbadać to czego nie udało się pierwszej Komisji.... Szef LPR mówił także o konieczności zmian w mediach i to zarówno publicznych gdzie jak podkreślał „będą nowi ludzie”, ale także prywatnych: „Polacy odzyskają swoje media”- mówił Roma Giertych. Zapowiedział zainspirowanie działań zmierzających do powstawania Polskich gazet współwydawanych przez samorządy lub państwo... „To skandal, aby 90% wydawanych w Polsce gazet należało do Niemców i Norwegów” - mówił.
Lider LPR mówił także, iż miał przekonanie, że „po wyborach zmieni się oblicze kraju”. Tymczasem „jadąc do Łomży zauważył, że wszystko wygląda tak samo jak za czasów gdy rządziło SLD.” Za przykład Roman Giertych podał stojące przy drogach prostytutki. Zaapelował do ministra Ludwika Dorna o podjęcie odpowiednich działań. Giertych przypomniał, że sutenerstwo jest nielegalne, a PiS szedł do władzy z hasłami przestrzegania prawa i wprowadzenia sprawiedliwości.
Roman Giertych zaapelował także do Rady Miasta Łomża aby jak najszybciej uchwaliła samorządowe becikowe. Podkreślał, że sytuacja demograficzna jest katastrofalna. Nie dość że Polaków rodzi sie coraz mniej, to wielu zwłaszcza młodych emigruje co dodatkowo przyspiesza proces starzenia sie społeczeństwa... Jak podkreślał, z apelem o uchwalenie becikowego zwracał się do radnych z Łomży, ale także z innych okolicznych samorządów - „zbliżają się wybory – trzeba się zasłużyć społeczeństwu”.
Wśród najważniejszych zadań stojących przez koalicją przyszłość szef LPR wymienił dalsze prace nad polityką prorodzinną, zwalczanie bezrobocia i rozliczenie przeszłości. Jak podkreślał „żeby zbudować przyszłość trzeba zbadać przeszłość”. Mówił to w kontekście nowej ustawy lustracyjnej w myśl której sprawdzeni byli by nie tylko politycy z Sejmu, ale także dziennikarze i być może radni. Giertych zapowiedział także powołanie drugiej Komisji Śledczej d.s. Orlenu, która miała by powstać już za miesiąc, i zbadać to czego nie udało się pierwszej Komisji.... Szef LPR mówił także o konieczności zmian w mediach i to zarówno publicznych gdzie jak podkreślał „będą nowi ludzie”, ale także prywatnych: „Polacy odzyskają swoje media”- mówił Roma Giertych. Zapowiedział zainspirowanie działań zmierzających do powstawania Polskich gazet współwydawanych przez samorządy lub państwo... „To skandal, aby 90% wydawanych w Polsce gazet należało do Niemców i Norwegów” - mówił.
Lider LPR mówił także, iż miał przekonanie, że „po wyborach zmieni się oblicze kraju”. Tymczasem „jadąc do Łomży zauważył, że wszystko wygląda tak samo jak za czasów gdy rządziło SLD.” Za przykład Roman Giertych podał stojące przy drogach prostytutki. Zaapelował do ministra Ludwika Dorna o podjęcie odpowiednich działań. Giertych przypomniał, że sutenerstwo jest nielegalne, a PiS szedł do władzy z hasłami przestrzegania prawa i wprowadzenia sprawiedliwości.
Roman Giertych zaapelował także do Rady Miasta Łomża aby jak najszybciej uchwaliła samorządowe becikowe. Podkreślał, że sytuacja demograficzna jest katastrofalna. Nie dość że Polaków rodzi sie coraz mniej, to wielu zwłaszcza młodych emigruje co dodatkowo przyspiesza proces starzenia sie społeczeństwa... Jak podkreślał, z apelem o uchwalenie becikowego zwracał się do radnych z Łomży, ale także z innych okolicznych samorządów - „zbliżają się wybory – trzeba się zasłużyć społeczeństwu”.
