Nieprawidłowości przy odśnieżaniu dachów w Łomży
Nieprawidłowości przy odśnieżaniu dachów stwierdziła Państwowa Inspekcja Pracy w Łomży. Kontrole trwają od początku lutego, w tym czasie inspektorzy odwiedzili kilkanaście miejsc gdzie usuwany był śnieg z budynków. Kilku właścicieli firm zostało ukaranych. "Coraz częściej odsnieżaniem dachu zajmują się przypadkowe osoby, ale zgodnie z przepisami nie każdy może to robić" - ostrzega kierownik łomżyńskiego oddziału Państwowej Inspekcji Pracy, Stanisław Gołąbecki.
"Pracownik musi mieć zaświadczenie lekarskie o braku przeciwwskazań do pracy na wysokości i musi być odpowiednio zabezpieczony. Sprzętem indywidualnym takim jak liny i specjalne szelki albo musi pracować na stanowisku pracy zabezpieczonym barierkami o wysokości min 110 cm". Zabezpieczone musi być także miejsce w pobliżu budynku, z którego usuwany jest śnieg, żeby nie narażać przechodniów. W ciągu kilku dni inspektorzy odwiedzili kilkanaście budynków, z których usuwany był śnieg z dachów. W kilku przypadkach stwierdzili nieprawdiłowości - brak badań lekarskich i zabezpieczeń pracowników. Nie zawsze jednak karany jest właściciel budynku, przy którego odśnieżaniu stwierdzono naruszenie zasad bezpieczeństwa. "Karany jest pracodawca, który zatrudnia pracowników do wykonania takich prac. Tak jak za każde wykroczenie przeciwko prawom pracownika: pracodawca zatrudniający w sposób narażający życie pracownika może być ukarany mandatem do 5 tys zł. Jeżeli przypadek naruszenia będzie drastyczny - kierujemy sprawę do prokuratora"- dodaje Gołąbecki. Dlatego inspektorzy odśnieżanie radzą powierzyć profesjonalistom.
