Kapuściak uhonorowany Medalem Stulecia Odzyskanej Niepodległości
Henryk Kapuściak, przewodniczący Rady Miejskiej Łomży I kadencji (lata 1990-1994) i współzałożycieli NSZZ „Solidarność” w Łomży za zasługi dla Niepodległej został odznaczony Medalem Stulecia Odzyskanej Niepodległości.
W przeddzień 41. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w poniedziałek, 12. grudnia 2022 roku, w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim w Białymstoku odbyła się uroczystość, na której wręczono Medale Stulecia Odzyskanej Niepodległości za zasługi dla Niepodległej. Z rąk wojewody podlaskiego otrzymał go między innymi Henryk Kapuściak, jeden z współzałożycieli NSZZ „Solidarność” w Łomży w 1980 roku. Obok łomżanina medale otrzymali także inni działacze Solidarności tamtych lat: Bernard Bujwicki, Stanisława Korolkiewicz, Cezary Nowakowski i Małgorzata Wróblewska.
- Dziś chcemy spłacić dług zaciągnięty przez wszystkich Polaków wobec osób, które upomniały się u progu lat 80. o wolność naszego kraju. "Solidarność" to był ogromny ruch, który chciał przywrócić Polakom godność - kontynuował sztafetę pokoleń walczących o niepodległość. To gorzka rocznica, bo władza komunistyczna chciała zniszczyć walczących - dziś oddajemy cześć również ofiarom 13 grudnia - mówił wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.
Łomżyński bohater za „manifestowanie wrogiego stosunku do ustroju socjalistycznego, MO i SB oraz prowadzenie pozastatutowej działalności związkowej” po wprowadzeniu stanu wojennego był internowany. Prezydent Bronisław Komorowski w 2015 roku uhonorował go jednym najważniejszych polskich odznaczeń Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
- Nie powinno się tak obchodzić rocznicy stanu wojennego – mówi Kapuściak o świętowaniu dekretu Rady Państwa – to przecież było wprowadzone przeciw ludziom podkreśla.
Docenia jednak chęć zachowania w pamięci tej historii - bo "dużo ludzi cierpiało wtedy, byli internowani zamykano w wiezieniach, ale ci ludzie się nie poddawali".
Przed uroczystościami pod tablicą upamiętniającą bohaterów "zrywu solidarnościowego lat 80." złożono kwiaty. Uczestnicy spotkania mogli wysłuchać opowieści o czasach stanu wojennego świadków tamtych lat - m.in. dr. Tadeusza Beszty-Borowskiego oraz części artystycznej przygotowanej przez uczniów Szkoły Estradowej im. Anny German w Białymstoku pod dyrekcją Heleny Mieszkuniec, która wyjątkowo spodobała się łomżyniakowi.