Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 29 marca 2024 napisz DONOS@

czwartek 29.12.2005

Gazeta Wyborcza - ZDROWIE. Lekarze rodzinni niedostępni od 1 stycznia? Gazeta Współczesna - Na groby we dwójkę Gazeta Współczesna - Wyrok Rady Gazeta Współczesna - Minimum dla stadionu Kurier Poranny - Wojewoda będzie z Podlasia

Gazeta Wyborcza - ZDROWIE. Lekarze rodzinni niedostępni od 1 stycznia?
Nie wykluczamy, że zamkniemy swoje gabinety od 1 stycznia - poinformował wczoraj Marek Twardowski, główny negocjator Porozumienia Zielonogórskiego
Groźba wynika z braku porozumienia lekarzy rodzinnych zrzeszonych w tym porozumieniu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Chodzi o ich przyszłoroczne umowy, których wciąż nie ma.
- Proponuje się nam zbyt małe stawki - mówią lekarze, pod których opieką pozostaje tylko w naszym regionie niemal 90 proc. pacjentów. W tej chwili wynosi ona 5 zł na opiekę nad jednym pacjentem miesięcznie. Lekarze mówią, że potrzeba im 12 zł, ale godzą się już na 6.
- Nie mamy pieniędzy na zwiększenie stawek - powtórzył wczoraj na konferencji prasowej w Ministerstwie Zdrowia prezes NFZ Jerzy Miller.
- Prezes sprawiał jedynie wrażenie, że chce z nami rozmawiać - odpowiadał Twardowski na spotkaniu przedstawicieli Porozumienia z kilkunastu województw. - Nie chcemy pieniędzy tylko dla nas, chcemy ich też dla pacjentów.
Twardowski zapowiedział, że możliwe, iż w nowym roku gabinety lekarskie po prostu pozostaną zamknięte. Wezwał też prezesa Millera do dymisji.
więcej: Gazeta Wyborcza - ZDROWIE. Lekarze rodzinni niedostępni od 1 stycznia?

Gazeta Współczesna - Na groby we dwójkę
– Podbiegli od tyłu, uderzyli mnie i wyrwali torebkę – z przejęciem opowiada starsza kobieta, którą na łomżyńskim cmentarzu napadło dwóch młodych mężczyzn. Kobieta po napadzie jest cała poobijana i ma złamaną ręką.
Łomżyński cmentarz parafialny przy ul. Kopernika to jedna z najstarszych i najpiękniejszych nekropolii kraju. Piękne nie zawsze oznacza bezpieczne. Stare nagrobki dają doskonałe schronienie dla bandytów, którzy czatują na samotne osoby chodzące cmentarnymi alejkami. Na własnej skórze przekonała się o tym 80-letnia kobieta, którą w połowie grudnia napadło dwóch młodych mężczyzn.
– Nie wiadomo skąd obok mnie znalazło się dwóch chłopaków w wieku 18, 19 lat – jeszcze dziś na wspomnienie tamtych zdarzeń staruszce drżą ręce. – Przewrócili mnie, kopali, a potem zabrali mi torebkę z pieniędzmi i dokumentami.
Staruszce pomogła przechodząca obok para, która wezwała pogotowie. Ale i tak napastnicy zdążyli złamać kobiecie rękę i mocno ją poobijać.
Według kobiety w ciągu dwóch ostatnich miesięcy na cmentarzu doszło do ośmiu podobnych napadów. Tych informacji nie potwierdza jednak nadkom. Krzysztof Leończak z Komendy Miejskiej Policji w Łomży.
– Dotychczas mieliśmy tylko jedno zgłoszenie o napadzie na cmentarzu – twierdzi nadkom. Leończak.
więcej: Gazeta Współczesna - Na groby we dwójkę

Gazeta Współczesna - Wyrok Rady
Radny z Grajewa Leszek Kotyński, który 1,5 roku temu został skazany za kradzież i fałszerstwo, będzie zwracać diety. – Jego mandat wygasł z mocy prawa – twierdzi przewodniczący Rady Miasta Grzegorz Curyło.
Przewodniczący Curyło otrzymał już z sądu pismo potwierdzające, że radny został skazany.
– Sytuacja wymaga konsultacji prawnej i na następnej sesji dalsze fakty w tej sprawie będą występować – mówi Curyło. – Na 90 proc. powiem, że Rada Miasta wystąpi z projektem w sprawie wygaśnięcia mandatu radnego. W innych miastach w podobnych sprawach takie uchwały były uchylane przez organ nadzoru z racji tego, że dawno upłynął ustawowy termin na ich podjęcie. Inne orzecznictwo stanowi, iż przekroczenie terminu nie jest istotnym naruszeniem prawa.
To oznacza, że w lutym zostanie zaprzysiężony kolejny radny. Leszek Kotyński, od czasu naszych publikacji, nie skontaktował się z przewodniczącym. Nie uczestniczy w pracy Rady Miasta. Przewodniczący uważa, że powinien zwrócić diety, bo w świetle prawa od 1,5 roku nie jest radnym.
więcej: Gazeta Współczesna - Wyrok Rady

Gazeta Współczesna - Minimum dla stadionu
Rada Miejska Łomży bez większych kontrowersji przyjęła wczoraj przyszłoroczny budżet miasta. W ostatniej chwili prezydent Jerzy Brzeziński wprowadził do planu kilka postulowanych przez radnych wydatków, m.in. na poprawienie stanu ulic Księżnej Anny, Kierzkowej i Dobrej oraz dla Państwowej Wyższej Szkoły Informatyki i Przedsiębiorczości.
Jedynym, który zadeklarował otwarcie głosowanie przeciw projektowi, był Jan Kleczyński.
– Za mało tu inwestycji w człowieka – stwierdził. – Brakuje strategii w dziedzinie pomocy społecznej.
Emocje kilku innych radnych wzbudziła sprawa budowy stadionu miejskiego. Zgodnie z umowami władz miasta i Urzędu Marszałkowskiego, obie strony miały umieścić w swoich budżetach to zadanie. Tymczasem sejmik pieniędzy na łomżyński stadion nie uwzględnił.
– Urząd Marszałkowski nie jest zainteresowany finansowaniem naszego miasta – stwierdził bez ogródek prezydent Łomży Jerzy Brzeziński.
więcej: Gazeta Współczesna - Minimum dla stadionu

Kurier Poranny - Wojewoda będzie z Podlasia
Prawdopodobnie 4 stycznia zostanie powołany wojewoda podlaski. Dlaczego własnie wtedy? Bo dwa dni później do Białegostoku przyjedzie premier Kazimierz Marcinkiewicz.
Krzysztof Putra, prezes podlaskiego PiS, spotkał się wczoraj z ministrem spraw wewnętrznych, wicepremierem Ludwikiem Dornem. Rozmowa dotyczyła sytuacji, że do tej pory nie ma nowego wojewody podlaskiego.
Przypomnijmy, że przed świętami specjalna komisja przy MSWiA oceniła trzech kandydatów podlaskiego PiS: Jana Dobrzyńskiego, Bogdana Paszkowskiego i Dariusza Piontkowskiego. Jednak żaden z nich nie otrzymał rekomendacji na stanowisko wojewody.
– Kandydaci z województwa podlaskiego wypadli słabo – powiedziała po przesłuchaniach Magdalena Brennek, członek komisji. – Żaden z nich nie otrzymał rekomendacji ani na wojewodę, ani na wicewojewodę. Województwo podlaskie jest zapóźnione i potrzebuje bardziej dynamicznego i sprawnego wojewody.
Prace komisji wywołały oburzenie działaczy podlaskiego PiS i samych kandydatów, którzy z prasy dowiedzieli się, że nie uzyskali rekomendacji.
– Przeprowadziłem długą i szczerą rozmowę z wicepremierem Dornem – mówi Krzysztof Putra. – Po pierwsze, zostanie wyjaśniona nieprzyjemna sytuacja związana z pracą komisji. Pani Brennek, która informowała prasę, popełniła wiele nietaktów. Opinie dotyczące naszych kandydatów były niesprawiedliwe. Zostali skrzywdzeni. Po drugie, uzyskałem od wicepremiera Dorna zapewnienie, że żaden z tych trzech kandydatów nie został wykluczony, a opinia komisji nie jest wiążąca.
więcej: Kurier Poranny - Wojewoda będzie z Podlasia

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę