Historia przypomniana na Fortach
Na przełomie lipca i sierpnia 1920 roku miała na przedpolach Piątnicy miała miejsce jedna z najważniejszych bitew w historii Łomży. Obrona Łomży przed bolszewikami trwała pięć dni, a najcięższe walki toczyły się 31. lipca, kiedy to natarcie rozpoczęła 12 dywizja piechoty Armii Czerwonej. Bolszewicy tego dnia trzykrotnie próbowali przełamać pozycje polskie... Szukający przyczyny klęski bolszewików podczas wojny z Polską - Dowódca Frontu Zachodniego Armii Czerwonej – gen. Michaił Tuchaczewski stwierdził, że było to pierwsze „poważne zatrzymanie”, które de facto doprowadziło do klęski pod Warszawą dwa tygodnie później.
- Te dni obrony nad Narwią pozwoliło przygotować się w Warszawie na obronę stolicy – przypomina Artur Wierzbowski, wójt Piątnicy.
W 102 rocznicę na Forcie nr III Grupa Historyczno-Edukacyjna Szare Szeregi odegrała epizod Obrony Łomży przed bolszewicką nawałą w połączeniu z aspektem zdobycia Nowogrodu.
- 102 lata temu nad Piątnicę i Łomżę podeszły czarne chmury, ale nie takie jak dziś, w dzień inscenizacji na forcie nr III, a wojska bolszewickie niosące totalitaryzm Europie. Młodzi ludzie z Łomży, jako oddziały ochotnicze stanęli do walki po to, aby bronić wolności i niepodległości naszego kraju i Europy i świata przed pierwszym totalitaryzmem na świecie, który zawitał ze wschodu – przybliżał Zbigniew Rowiński.
Ponad 80 rekonstruktorów, 4 pojazdy pancerne, 2 konie i armata prawosławna 76,2 mm uczestniczyło w widowisku, w którym najmłodszy rekonstruktorzy mają po 8 lat. Kilkuset widzów, którzy obserwowali zmagania z wierzchołka fortu ziemnego mieli doskonały widok na walczące strony czy wybuchy.
- Aby ci młodzi, którzy tutaj stoją, pamiętali o tych wszystkich wydarzeniach za 100 lat. Żeby oni opowiadali następnemu pokoleniu, że tu w Piątnicy, mieszkańcy Łomży i okolic, często mając lat 13-14, stanęli do boju po to, aby obronić niepodległość. Rok temu stojąc w tym miejscu i opowiadając o tych wydarzeniach, to wiele osób mówiło, Panie Zbyszku, to odległa historia. Takie coś się nie stanie w Europie. To niemożliwe. Wielu z nas dziś też nie dowierza, ja też pytam dlaczego pan Putin zdecydował się na taką przemoc – analizował Rowiński.
Entuzjasta historii tłumaczył jak wygląda współczesne bohaterstwo.
- Ktoś zemdleje, a dziecko z telefonu komórkowego dzwoni na 112 i wzywa pomocy. To też jest wspaniały mały bohater. Aby tacy bohaterowie żyli wśród nas, aby każdy z nas podał drugiemu rękę i był bratem Polakowi i innym na całym świecie.
Forty w Piątnicy to jeden z niewielu skarbów Ziemi Łomżyńskiej, które mimo, że pobudowane przez cara, służyły polskim obrońcom.
- Musimy zrobić wszystko, aby te nasze Forty zostały odnowione i zrekonstruowane. Potrzebne są na to bardzo duże środki – wskazywał wójt Piątnicy Artur Wierzbowski.
Widowisko rekonstrukcyjne odbyło się w ramach drugiej edycji „FORToMANII”. Na placu niedaleko strzelnicy przy DK61, odbywa się piknik forteczny, gdzie można spróbować lokalnych przysmaków, potańczyć i pobawić się na świeżym powietrzu.
Przystanek Historia w Hali Kultury
18. Pułk Logistyczny staje się Łomżyński
100-lecie bohaterskiej obrony Łomży
„Bez Cudu nad Narwią nie byłoby Cudu na Wisłą”
Ochotnicy pierwszy raz mieli karabin w rękach...
100 lat temu - łomżyński pogrom bolszewii