Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 29 marca 2024 napisz DONOS@

Przeczytałam - polecam

Waldemar Dąbrowski, minister kultury w poprzednim rządzie, pozostawił po sobie Narodową Strategię Rozwoju Kultury, która to przynosi pozytywne rezultaty. Dotyczy to przede wszystkim regionalnych centr sztuki, które skupują dzieła współczesnych artystów dla powstających kolekcji sztuki nowoczesnej. Udało się również zahamować spadek czytelnictwa. Otóż uruchomienie programów promujących książkę przyczyniło się niewątpliwie do powstania wielu imprez i festiwali literackich. Dostępne statystyki wskazują, iż poziom czytelnictwa po wielokrotnym olbrzymim spadku został zatrzymany, a nawet odbija się od dna. Wzrasta zarazem czytelnictwo literatury polskiej. A jak wygląda czytelnictwo w Nowogrodzie? Poczynając od niniejszego numeru, wprowadzamy rubrykę „Przeczytałam, polecam” redagowaną przez panią Magdalenę Buczyńską. Prosimy o listy, uwagi. Zachęcamy do współpracy. Redakcja Od Redakcji !
W tym miejscu Redaktor Kolumny „Przeczytałam, polecam” zaplanowała wywiad z Dyrektorką Biblioteki Publicznej w Nowogrodzie. Chcieliśmy zamieścić w formie wywiadu informacje o stanie księgozbioru Bibliotek, o imprezach organizowanych dla czytelników, o potrzebach, a przede wszystkim o ilości czytelników.
Myśleliśmy, że zamieszczenie tych informacji wzbudzi zainteresowanie naszych Czytelników oraz przybliży działalność tej placówki kulturalnej w Nowogrodzie. Niestety Dyrektorka Biblioteki nie chciała nic powiedzieć.
No cóż,mamykolejnyprzykład „demokratycznej” władzy burmistrza. Dyrektorce Biblioteki oraz nowogrodzianom korzystającym z księgozbioru czytelni redakcja „Głosu Nowogrodzkiego” składa życzenia przyjemnych Świąt Bożego Narodzenia.
„Opowieść wigilijna” Dziewiętnastowieczny Londyn. Czas świątecznych przygotowań, radosnego oczekiwania. Główny bohater, Ebenezer Scrooge, człowiek skąpy i nieczuły nie rozumie radosnej atmosfery świąt. To niepotrzebne głupstwo i strata czasu. Pewnej nocy trzy duchy zabierają go w niezwykłą podróż...
„Opowieść wigilijna” Charlesa Dickensa doczekała się wielu adaptacji teatralnych i filmowych, mimo, że to zaledwie nowela. Jej niezwykłość tkwi w tym, że wciąż niesie ze sobą aktualne przesłania: pokazuje jak wielka jest samotność spowodowana egoizmem i chciwością oraz jakie są skutki niedostrzegania żyjących obok nas ludzi. Książka skłania do refleksji na ludzkim losem i ostrzega, abyśmy nigdy nie stali się zgorzkniałym i skąpym Scroogem. Ta opowieść przede wszystkim jednak niesie pokrzepienie, wlewa ciepło w serce i duszę. Może warto zatrzymać się nad nią dłużej i dobrze przemyśleć uniwersalne prawdy, które ze sobą niesie, zwłaszcza teraz, w ten świąteczny czas? (Charles Dickens, Opowieść wigilijna, wydawnictwo: Siedmioróg, grudzień 2002) „Kod Leonarda da Vinci”
W Luwrze dokonano morderstwa, ginie kustosz muzeum Jacque Saunier. Wezwany na miejsce zbrodni amerykański profesor Robert Langdon odkrywa ślady, które mogą go doprowadzić do zabójcy, ale także do wielkiej tajemnicy, którą skrywał kustosz. Okazuje się bowiem, że był on przywódcą tajemnego zakonu strzegącego miejsca ukrycia bezcennej relikwii Kościoła – Świętego Graala. Poprzednimi przywódcami mieli być m.in. Isaac Newton i Leonardo da Vinci. Na rozwiązanie zagadki profesor ma niewiele czasu, zwłaszcza, że to jego francuska policja podejrzewa o zamordowanie kustosza. Wydana w 2003 r. książka autorstwa Dana Browna szybko wskoczyła na listy światowych bestsellerów i nadal należy do najpoczytniejszych na świecie. Także w Polsce biła rekordy popularności. Zawdzięcza to zapewne przypomnieniu starych historii dotyczących początków chrześcijaństwa (dotyczących Graala i życia Jezusa) i stawianiu dość intrygujących hipotez z tym związanych. Wszystkie te sensacyjne sekrety mają być zakodowane w obrazach mistrza renesansu – Leonarda da Vinci. Ponadto porywająca akcja, sznur zagadek i wszechobecne spiski sprawiają, że książkę dosłownie się połyka, a wplątanie w fabułę dzieł powszechnie znanych („Ostatnia Wieczerza”; „Mona Liza”) jeszcze dodają jej smaczku. Napięcie budowane jest bardzo umiejętnie, sceny przerywane w kluczowych momentach zmuszają czytelnika do przewrócenia kartki. Autor do samego końca trzyma czytelnika w niepewności i nawet ostatnie rozdziały nie rozczarowują – pojawiają się nowe rozwiązania i wątek staje się bardziej czytelny. Bestseller zyskał dodatkowy rozgłos za sprawą hierarchów Kościoła katolickiego, uznających książkę za anty-katolicką i nawołujących do jej bojkotu. Pamiętajmy jednak, że „Kod...” jest wymysłem autora, a nie rozprawą naukową czy dokumentem. Eksperci są zgodni – wiele podanych w tej książce „rewelacji” nie ma pokrycia w faktach. Dlatego nie powinno traktować się tej książki jako poważnie osadzonej w historii i podającej jedynie historyczne fakty i sprawdzone historie (mimo, że autor twierdzi inaczej). Dużo przyjemniej czyta się tą książkę traktując wszystko jako fikcję literacką. (Dan Brown, Kod Leonarda da Vinci, wydawnictwo: Albatros/Sonia Draga, marzec 2004) M. Buczyńska

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę