ŁKS z kolejną wygraną
W 18 kolejce rozgrywek IV ligi ŁKS odniósł piętnaste zwycięstwo pokonując Cresovię Siemiatycze 2:0.
Gdyby zespół z Łomży był bardziej skuteczny i wykorzystał przynajmniej połowę stworzonych okazji wynik mógł być o wiele bardziej okazały. Sam mecz nie miał zbyt wielkiej historii. Od samego początku to ŁKS dominował na boisku rywala. Gospodarze w przekroju 90 minut spotkania zaledwie kilka razy zameldowali się na połowie boiska piłkarzy z Łomży.
Trener Tomasz Staniórski nieco zamieszał wyjściowym ustawieniem swojego zespołu. Od pierwszej minuty na boisku zameldował się Robert Cychol, który zastąpił etatowego środkowego obrońcę Kamila Dobrowolskiego ( jego występ w meczu wykluczyła choroba). W pomocy od pierwszej minuty wybiegł po raz drugi w sezonie 17-letni Przemysław Żebrowski, a miejsce Amerykanina – Parkera Csiszara zajął Kacper Grycel. Z przodu natomiast partnerami kapitana łomżan Rafała Maćkowskiego byli 18-latkowie: Mateusz Koc i Filip Cudakiewicz wobec czego mecz na ławce zaczął Patryk Szymański i Xahne Reid.
Pierwsza bramka w meczu padła już w 18. minucie spotkania. Sytuację sam na sam z bramkarzem „na raty” wykorzystał Mateusz Koc. W pierwszej połowie spotkania ŁKS stworzył jeszcze kilka dogodnych sytuacji, najczęściej dochodził do nich Maćkowski. Nie potrafił jednak znaleźć recepty na pokonanie bramkarza Cresovii.
Druga część meczu nie odbiegała obrazem od pierwszych 45. minut gry. „Biało-czerwoni” od początku wznowienia spotkania dominowali nad rywalami i marnowali kolejne dobre okazje na podwyższenie wyniku, w tym m.in. wprowadzony w drugiej połowie Patryk Szymański. Nasz zespół w 67. minucie meczu postawił jednak „kropkę nad i”. Po ładnie rozegranej akcji w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Maćkowski, który z zimną krwią wykorzystał okazję i zdobył druga bramkę dla Łomżyńskiego Klubu Sportowego. Pomimo jeszcze kilku okazji wynik do końca meczu nie uległ już zmianie i spotkanie zakończyło się rezultatem 2:0. Z całą pewnością przed kolejnymi meczami z bardziej wymagającymi rywalami należy zdecydowanie poprawić skuteczność.
Jeżeli chodzi o sytuację w ligowej tabeli, to po rozegranych 18. kolejkach na czele stawki zdecydowanie przed resztą drużyn znajdują się: prowadzący ŁKS – 46 pkt., drugi Ruch Wysokie Mazowieckie – także 46 punktów (porażka w bezpośrednim meczu z ŁKS-em) oraz Olimpia Zambrów – 44 punkty.
Okazji na odpoczynek nie będzie za dużo. Już w najbliższą środę ŁKS w meczu 1/8 Wojewódzkiego Pucharu Polski zmierzy się w Łomży o godzinie 16.20 z Warmią Grajewo, a w sobotę 2 kwietnia w kolejnym ligowym pojedynku podejmie o godzinie 15.00 Promień Mońki.
Cresovia Siemiatycze – ŁKS Łomża 0:2 (0:1).
gole: Koc 18’, Maćkowski 67’.
ŁKS: Hremza – Poreda, Cychol, Melao, Antonowicz (68’Kamienowski) – Grycel (57’Csiszar), Żebrowski, Kacprzyk (80’Kadłubowski) – Koc (46’Szymański), Maćkowski, Cudakiewicz (46’ Xahne Reid).