Pod kamerą monitoringu kopał samochód
Łomżyńscy policjanci chwalą się zatrzymaniem mężczyzny, który na początku marca uszkodził lusterka w zaparkowanych samochodach przy ul. Zawadzkiej. Pijany 35-latek z „zaangażowaniem” wyrywał lusterka wprost pod monitoringiem. Został rozpoznany przez policjantów i wpadł.
Na początku marca, na parkingu przy ul. Zawadzkiej, doszło do uszkodzenia trzech zaparkowanych samochodów. W nocy ktoś oberwał lusterka i uszkodził pojazdy. Pokrzywdzeni straty swoje oszacowali na ponad 4 tysiące złotych. Na szczęście moment niszczenia zarejestrowała kamera monitoringu. Na nagraniu widać jest mężczyzna, który chwiejnym krokiem zbliża się do samochodów, kopie, szarpie i odrywa lusterka zewnętrzne, niszcząc przy tym karoserię aut. Jakość nagrania bez problemu zarejestrowała wizerunek sprawcy. To pozwoliło pracującym nad sprawą policjantom ustalić tożsamość podejrzanego o ten wandalizm.
We wtorek, tuż po godz. 6, kryminalni zapukali do drzwi mieszkania 35-latka. Zdziwiony mężczyzna nie mógł racjonalnie wytłumaczyć wandalizmu. Został zatrzymany i kilka godzin później usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 5.