Bezdomni mogą ogrzać się w Elżbiecinie
Działa już ogrzewalna w podłomżyńskim Elżbiecinie. Pomieszczenia dla bezdomnych udostępnił wójt Piątnicy, Edward Łada. W ogrzewalni jest piec, są stoły i krzesła, bezdomni mają dostęp do bieżącej wody i łazienki. Na razie chętnych do ogrzania się nie ma – w budynku Szkół Drzewnych w Elżbiecinie przebywa tylko jeden bezdomny. Druga osoba, to pracownik ogrzewalni, który pilnuje w niej porządku. „Prowadzi zeszyt, kto o której godzinie wchodzi i wychodzi” - mówi wójt Edward Łada.
Wójt Piątnicy o tym, że uruchomi ogrzewalnię w Elżbiecinie, zdecydował na początku listopada, podczas spotkania z samorządowcami i policją w łomżyńskim Ratuszu. Wyposażyć pomieszczenia pomogło miasto i ludzie dobrej woli. „Ławki i stoły dostałem od wiceprezydenta Sroczyńskiego, w węgiel pomógł mi zaopatrzyć ogrzewalnię Bernard Szymański z Akcji Katolickiej, z Urzędu Pracy dostałem Panią, która sprząta i pali. Gmina będzie ponosić koszty środków czystości i prądu” – mówi Łada. Wójt nie ukrywa, że prowadzenie ogrzewalni dla bezdomnych – to poważne przedsięwzięcie: „Mam dużo problemów z tym, że byłem tak szczodrobliwy(...). I tak miałem tyle problemów, a tu jeszcze dodatkowe mi przybyły”. Ale nie na długo. Ogrzewalnia w Elżbiecinie gm. Piątnica będzie funkcjonować tylko przez zimę. Później pomieszczenia zasiedlić mają dwie rodziny, których obecne mieszkania przeznaczone są do rozbiórki.