Sami pchają się w ręce policjantów
Osoby, które mają „na sumieniu” jakieś wykroczenia czy przestępstwa, same pchają się w ręce policjantów. Jak bowiem inaczej wytłumaczyć paradowanie bez maseczki w towarzystwie policjantów, mając w samochodzie narkotyki, czy wymuszanie pierwszeństwa na policyjnym radiowozie, będąc na podwójnym gazie.
Komenda Miejska Policji w Łomży poinformowała dziś o zdarzeniach z końcówki roku. Czy to czujne oko policjantów i policjantek, czy głupota zatrzymanych trudno ocenić, ale zatrzymani dość nachalnie dawali mundurowym znać, aby się nimi zainteresować.
W środowe popołudnie, na stacji paliw w Nowogrodzie, policjanci zauważyli mężczyznę, który nie miał zasłoniętych ust i nosa. Widząc mundurowych mężczyzna pośpiesznie wyszedł z budynku i poszedł w kierunku samochodu – relacjonują policjanci. Mundurowi podeszli do audi i okazało się, że 21-latek i jego 32-letni kolega posiadają narkotyki. Młodszy miał w pudełeczku po cukierkach ponad 11 gramów amfetaminy i zawinięte w folii aluminiowej 4 gramy marihiuany. Starszy natomiast posiadał niespełna pół gama amfetaminy. 21-letni mieszkaniec powiatu kolneńskiego i 32-letni mieszkaniec Łomży noc spędzili w policyjnym areszcie.
We czwartek (30. grudnia) obaj usłyszeli zarzuty posiadania narkotyków, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Ponadto 21-latek odpowiedział za brak maseczki.
Także w czwartek nietrzeźwy 27-letni kierowca forda, który wyjeżdżając z przysklepowego parkingu, nie ustąpił pierwszeństwa i wyjechał wprost pod jadący radiowóz. Czy chciał w ten sposób pokazać się policjantom nie wiadomo, ale aby uniknąć zderzenia, ci musieli gwałtownie hamować. Badanie alkomatem wykazało u kierowcy blisko 1,5 promila alkohol w organizmie.
Poza tym mundurowi zatrzymali jeszcze innych nietrzeźwych kierujących. W czwartek na al. Legionów rano podczas rozmowy z 34-letnim kierowcą mercedesa policjanci wyczuli alkohol. Badanie alkomatem wykazało, że mieszkaniec województwa świętokrzyskiego miał ponad promil alkoholu w organizmie. Drugi drogowy przestępca wpadł po 16 w ręce policjantów z posterunku w Jedwabnem. Tam na ulicy Przytulskiej mundurowi zatrzymali do kontroli opla. Siedzący za kierownicą 55-latek nie ukrywał, że wcześniej spożywał alkohol. Przyznał się, że dwie godziny wcześniej pił wódkę. Badanie alkomatem wykazało, że 55-latek miał ponad promil alkoholu w organizmie.
Wszyscy ci kierowcy stracili prawa jazdy.