Łobodziński drugi w biegu Górskiego Pucharu Świata
Piotr Łobodziński zajął drugie miejsce pierwszej edycji biegu Tatra Race Run. Zawodnikowi Prefbet-Sonarol wbiegnięcie na Czerwone Wierchy i zbiegnięcie zajęło 2:20:21.
Zawody, które rozegrano w Zakopanem należą do Pucharu Świata w Biegach Górskich World Mountain Running Assocation w sezonie 2021. Był to zarazem pierwszy bieg rangi World Cup WMRA, podlegającego pod władze World Athletics. Zwycięzcą 25,5-kilometrowej trasy z łącznym przewyższeniem 1700 m+ został Polak - Marcin Kubica. Drugie miejsce zajął zawodnik z Prefbet-Sonarol Piotr Łobodziński, a trzecie mistrz Włoch VK - Henry Ayomond.
- Jestem bardzo zadowolony! Drugie miejsce w biegu Pucharu Świata WMRA biorę w ciemno. Tatra Race Run był pierwszym biegiem World Cup w tym roku, nie planowałem startować w kolejnych, ale kto wie… Bieg zacząłem w miarę spokojnie, ale mocno. Na Czerwonych Wierchach byłem koło czwartego miejsca, a na zbiegu do Schroniska Ornak wyprzedziłem dwóch zawodników i wskoczyłem na 2. miejsce. Potem pod Przełęczą znowu wyprzedził mnie mistrz Włoch w verticalu, ale na zbiegu go „łyknąłem” i na płaskich 5 km goniłem Marcina. Miał jednak dużą przewagę, więc się nie udało. Potem znowu było wymijanie się z Włochem – bardzo kiepsko zbiegał, więc udało mi się go wyprzedzić. To był bardzo mocny bieg Marcina Kubicy. Bardzo zasłużone zwycięstwo. Jest bardzo mocny na podbiegach, nie miałem z nim szans, nawet jeżeli używałem kijków. Zbiega też bardzo dobrze technicznie. To młody, bardzo perspektywiczny zawodnik. Cieszę się, że dwóch Polaków było na podium, pięknie opędzlowaliśmy Włochów, mocnego Węgra i Czecha. Naprawdę bardzo fajny, dobrze zorganizowany bieg – mówił po biegu Łobodziński.
Z polskich Tatr zawodnik Prefbet-Sonarol udał się na zgrupowanie sportowe do włoskiego Livigno w Alpach.
Podium kobiet:
1. Charlotte Morgan (GBR) - 2:46:03
2. Alice Gaggi (ITA) - 2:47:12
3. Iwona Januszyk (POL) - 2:50:54
Podium mężczyzn:
1. Marcin Kubica (POL) - 2:18:52
2. Piotr Łobodziński (POL) - 2:20:21
3. Henry Aymond (ITA) - 2:21:40