Wodniczkowy raj
Ponad 20 mln zł kosztować ma ochrona Wodniczka - małego ptaszka z rodziny wróblowatych, najrzadszego ptaka śpiewającego Europy. Niegdyś ptaszki te zamieszkiwały bagna i mokradła całego kontynentu. Na początku XX wieku liczono go w milionach, a dziś pozostało ledwie 13-20 tysięcy par. Największa jego ostoja znajduje się w Dolinie Biebrzy i Narwi. OTOP chce tu stworzyć „wodniczkowy raj”.
Projekt ochrony ptaszka będzie realizowany do 2010 roku i pochłonie ponad 5,5 miliona euro, z których cztery miliony wyłoży Unia Europejska. Akcję przeprowadzi Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (OTOP). Za te pieniądze OTOP chce m.in.: kupi ziemię, którą zamierza przekształcić w ostoje wodniczek. W Dolinie Biebrzy będzie to ok. 1,5 tys. ha mokradeł.
Projekt OTOP zakłada przywrócenie odpowiedniego poziomu wód mokradeł Doliny Biebrzy, a także zachęcanie rolników do powrotu do tradycyjnych zasad gospodarowania. Zachętą mają być długoterminowe kontrakty i pieniądze. Rolnicy dostaną większość z pieniędzy jakie organizacja pozyskała na ochronę ptaszka.