Zablokowany wjazd do Łomży od strony Zambrowa
Atak zimy, z jakim mamy dziś do czynienia, spowodował wiele utrudnień na drogach regionu. Śliskość i wypadnięcie z drogi auta z lawetą, na podjeździe od strony Zambrowa, zablokowały ruch na DK63.
Drogi gminne czy powiatowe zwykle odśnieżane są później. Od około godz 10.00, kiedy zaczęła padać marznąca mżawka, drogi stały się śliskie. Późniejsze opady śniegu tylko dołożyły utrudnień. TIR, który na Szosie do Mężenina wypadł z drogi, ciągle nie pozwala przejechać. Ruch kierowany jest na drogę od strony sadów. Niestety, mimo że to droga krajowa, było na niej potwornie ślisko. Ciężarówki nie ryzykowały podjazdu. Zrobił się korek. Osobowe samochody jakoś dawały sobie radę. W takich okolicznościach SUV ciągnący lawetę na podjeździe wypadł z drogi i zablokował jeden pas. Po kilkunastu, może więcej minutach pojawiła się piaskarka, która kilkakrotnie podjeżdżała pod górę posypując nawierzchnię. Dzięki temu odwagi nabrały ciężarówki. Niestety, niektóre mimo to nie mogą podjechać. Trwa walka o każdy metr.
Poruszanie się po mieście też jest bardzo utrudnione. Doszło do kilku kolizji.
W nocy opady przemieszczą się na północ. Jutro temperatura powinna nieznacznie być na plusie.