Podziękowania dla odważnego posła
- Wykazał się największą odwagą, gdyż wywodzi się z partii Prawo i Sprawiedliwość i mimo dyscypliny partyjnej, zagłosował przeciw tej ustawie (red. - tzw. Piątce Kaczyńskiego) i pokazał w pełni, że jest za rolnikami – mówił pod domem posła Lecha Kołakowskiego rolnik Karol Faszczewski.
W słoneczną niedzielę rolnicy postanowili docenić i podziękować tym politykom, którzy wspierają rolników i głosowali przeciw tej ustawie tzw. „Piątce Kaczyńskiego”. W Łomży pod domem posła Lecha Antoniego Kołakowskiego z PIS wywiesili baner z podziękowaniami: "Tu mieszka Poseł Lech Kołakowski, który BRONI POLSKICH ROLNIKÓW DIĘKUJEMY”. Z racji Jego nieobecności biało-czerwone kwiaty przekazali radnej, przewodniczącej Klubu PIS, Mariannie Józkowiak, która w zastępstwie powitała rolników.
- Wspiera nas, zabiera głos, mówi, że ta ustawa jest zła i pokazuje ją z różnych stron, że zniszczy kilka działów polskiego rolnictwa – wyliczali rolnicy. - Także wielki, wielki szacunek dla Pana Lecha Kołakowskiego za to co robi – podsumował rolnik.
W rozmowie telefonicznej z Kołakowskim Karol Faszczewski dziękował za wsparcie polskich rolników i poinformował, że „od strony drogi powiesili ładny baner”. Poseł przypomniał, że „proces legislacyjny trwa, jest jeszcze prezydent” - zauważył. „Wyrażam taką nadzieję, że będzie refleksja i nie wejdzie w obrót prawny ta ustawa, która szkodzi rolnikom, polskiej wsi. Tak działałem, tak działam i tak będę dział – mówił poseł Kołakowski, którego można było usłyszeć z ustawionego na głośnik telefonu. „Jestem z wami” - dodał na koniec do rolników Kołakowski.
W licznych protestach rolnicy wyjaśniali, jak ta ustawa może negatywnie odbić się na wszystkich branżach wsi. - Bardzo prosimy, żeby posłowie się zreflektowali, poszli po rozum do głowy i wyrzucili tę ustawę do niszczarki – apelował Wojciech Chrostowski, rolnik z miejscowości Truszki Zalesie, także obecnyt pod domem Kołakowskiego i Krajewskiego.
Wcześniej rolnicy w podobny sposób podziękowali także posłowi PSL Stefanowi Krajewskiemu. W związku z tym, że inicjatywa wyszła z powiatu wysokomazowieckiego rolnicy dziękowali wójtowi gminy Kulesze Kościelne Stefanowi Grodzkiemu i radnemu powiatu wysokomazowieckiego Dariuszowi Mościckiemu, którzy podczas ostatniego protestu pod domem senatora Jacka Boguckiego aktywnie wsparli rolników - dopowiadają.