Kto trwale przywróci funkcję oddziału dziecięcego?!
„Trwałe przywrócenie pierwotnej funkcji Szpitala Wojewódzkiego w Łomży” to cel powołania 28-osobowego Zespołu pod kierunkiem wiceprezydenta Łomży Andrzeja Stypułkowskiego. Prezydent Mariusz Chrzanowski powołał 28-osobowy Zespół 10. czerwca, a tylko dwa i pół miesiąca później wysłałem w pojedynkę z 4lomza.pl zapytania do dyrektora szpitala Jarosława Pokoleńczuka o losy oddziału dziecięcego. Nieczynna ponad 5 miesięcy pediatria w 2019 r. miała 1395 pacjentów, około 116 miesięcznie, a do 16 marca br., gdy wojewoda szpital przekształcił w zakaźniak, 312 pacjentów.
Mirosław R. Derewońko: - Od kiedy zakończy się zamknięcie oddziału dziecięcego?
Jarosław Pokoleńczuk: - W chwili skompletowania odpowiedniej ilości nowych lekarzy.
MRD: - Czy to prawda, że wpłynął w tej sprawie wniosek do wojewody podlaskiego od Pana dyrektora szpitala w Łomży?
Jarosław Pokoleńczuk: - Do Wojewody Podlaskiego złożyliśmy wniosek o przedłużenie czasowego zawieszenia na 2 miesiące, czyli od września do października br.. Powód - brak wystarczającej ilości kadry lekarskiej. Oczywiście, jeżeli uda się zatrudnić komplet personelu, okres ten zostanie skrócony.
MRD: - Co zawiera wniosek? Jakie powody, uzasadnienia, fakty? Jaką ma podstawę prawną?
Jarosław Pokoleńczuk: - Każdą przerwę w udzielaniu świadczeń zobowiązani jesteśmy formalnie zgłaszać.
MRD: - Do kiedy oddział pediatrii w Łomży miałby być ewentualnie zamknięty? Od czego i kogo to zależy?
Jarosław Pokoleńczuk: - Działalność Oddziału Dziecięcego z powodu wypowiedzenia umowy przez spółkę lekarzy i związanym z tym brakiem kadry lekarskiej została czasowo zawieszona, do końca sierpnia br. Oddział Dziecięcy jest sukcesywnie, w miarę możliwości doposażany i gotowy do wznowienia swojej działalności. W chwili pozyskania nowych lekarzy działalność zostanie wznowiona. Obecna ilość lekarzy nie jest wystarczająca, aby oddział mógł funkcjonować.
MRD: - Gdzie od ponad 5 miesięcy leczone są dzieci z Łomży i powiatu łomżyńskiego? Kierowane są do których szpitali?
Jarosław Pokoleńczuk: - Wojewoda Podlaski, jak i Dyrektor POW NFZ w Białymstoku, wyrazili zgodę na czasowe zawieszenie działalności oddziału od 1. lipca do 31. sierpnia br., uzasadniając, iż świadczenia w zakresie pediatria - hospitalizacja udzielane (zabezpieczone) są na terenie powiatów sąsiadujących. W powiecie kolneńskim - przez Szpital Ogólny w Kolnie, w grajewskim - przez Szpital Ogólny w Grajewie, w zambrowskim - przez Szpital Powiatowy w Zambrowie, w wysokomazowieckim - przez Szpital Ogólny w Wysokiem Mazowieckiem.
MRD: - Czy to prawda, że szpitale w Kolnie, Zambrowie, a nawet Białymstoku odmawiają przyjęcia pacjentów z Łomży?
Jarosław Pokoleńczuk: - Realizację i zabezpieczenie dostępności świadczeń przez inne placówki nadzoruje NFZ. Nie mamy wglądu do informacji na temat odmowy świadczeń w innych placówkach, a do szpitala łomżyńskiego nie wpłynęły żadne pisma, dotyczące problemów z przyjęciami dzieci w innych placówkach.
MRD: - Czy w sprawie przywrócenia działalności pediatrii do Pana dyrektora szpitala zwracał się prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski albo ludzie z Zespołu ds. szpitala pod przewodnictwem wiceprezydenta Andrzeja Stypułkowskiego?
Jarosław Pokoleńczuk: - Zwróciły się do mnie osoby z pisemnym zapytaniem w imieniu własnym i osób podpisanych na dołączonej liście, z której nie wynika, aby działały za czyimś pośrednictwem, tylko jako osoby prywatne.
MRD: - Jaki jest scenariusz wydarzeń, perspektywa na normalne funkcjonowanie pediatrii w Łomży?
Jarosław Pokoleńczuk: - Liczę, że znajdą się chętni lekarze do leczenia dzieci z naszego miasta i powiatu. Sytuację kadrową na Oddziale Dziecięcym zastałem obejmując stanowisko Dyrektora Szpitala i od początku próbuję pozyskać nową kadrę, zarówno za pośrednictwem Konsultanta Wojewódzkiego, poprzez ciągle otwarte ogłoszenia o naborze, jak i rozmowy z lekarzami. Szpital został w sytuacji, gdzie wszyscy lekarze, zatrudnieni w ramach spółki, jednoczasowo odeszli z pracy w szpitalu. Deklaracja jednego czy dwóch nowych lekarzy nie zapewni ciągłości działania Oddziału Dziecięcego, a pozyskanie w tak krótkim czasie całej, nowej kadry lekarskiej jest, jak widać, bardzo trudne. Dlatego byłem zmuszony wystąpić o dalsze zawieszenie działalności oddziału.
MRD: - Jakie są przeszkody, aby oddział mógł zostać uruchomiony?
Jarosław Pokoleńczuk: - Jestem gotowy w każdej chwili wznowić działalność, przeszkodą jest brak kadry lekarskiej.
MRD: - Ilu pacjentów od początku pandemii przyjął oddział dziecięcy, czyli od połowy marca?
Jarosław Pokoleńczuk: - W tym okresie nie było hospitalizacji, początkowo ze względu na brak pacjentów - dzieci z podejrzeniem bądź zakażeniem Covid-19, a w terminie późniejszym z powodu rezygnacji lekarzy i zawieszenia działalności oddziału.
MRD: - Czy teraz pediatria ma pacjentów? Jeśli tak, w jakim są wieku i skąd przyjechali?
Jarosław Pokoleńczuk: - Zawieszenie działalności jest równoznaczne z zaprzestaniem udzielania świadczeń.
MRD: - Czy rodzice dzieci z Łomży w tej sprawie interweniowali u Pana dyrektora? I czy coś uzyskali?
Jarosław Pokoleńczuk: - Żadne działania, inne niż ukierunkowane na znalezienie lekarzy pediatrów, nie mają wpływu na uruchomienie oddziału. Jedyną przyczyną zawieszenia działalności Oddziału Pediatrycznego jest brak wystarczającej ilości lekarzy pediatrów. Pomimo działań, podejmowanych w celu pozyskania specjalistów w tej dziedzinie, nie udało się zatrudnić wystarczającej liczby lekarzy.
Jednocześnie chciałbym zdementować sygnały o rzekomym wywożeniu do innych szpitali sprzętu z Oddziału Dziecięcego w Łomży. Nic takiego nie miało i nie ma miejsca. Wręcz przeciwnie, w ostatnich miesiącach oddział pediatrii naszego szpitala został doposażony, m.in., w: cztery kardiomonitory, trzy pulsoksymetry, ssaki próżniowe, aparat do nieinwazyjnego wspomagania oddechu, aparat do EKG, pompę infuzyjną oraz drobny sprzęt, np., aparaty do mierzenia RR.
Mirosław R. Derewońko: - Dziękuję za odpowiedzi na pytania o losy pediatrii w szpitalu w Łomży.
Pytania i opinie Czytelników o działaniu szpitala prosimy kierować na adres: biuro @4lomza.pl.