Na kolej do Łomży trzeba będzie poczekać

Na 78 milionów złotych szacują klejarze konieczne nakłady na modernizację linii kolejowej Łomża – Śniadowo. Jej remont jest na przedostatnim miejscu rządowego „Programu Kolej +”. Zaktualizowano go na początku grudnia. Torowisko do Łomży to jedyny projekt z północno-wschodniej Polski i jeden z najtańszych na liście, ale na szybki remont się nie zanosi.
Łomża w rządowym „Programie Kolej +” jest od samego początku, czyli od jesieni ubiegłego roku, gdy w trakcie kampanii samorządowej ogłaszał go premier Mateusz Morawiecki. Łomża jest jednym z największych polskich miasta, bez kolei pasażerskiej, a program „Program Kolej +” miałaby to zmienić. Jak czytamy w nowej wersji przyjętego przez rząd programu „brak dostępu do kolei przyczynia się do pogłębiania wykluczenia transportowego tych miejscowości oraz ich depopulacji. Tym samym priorytetem państwa i regionów jest przywracanie i tworzenie konkurencyjnych połączeń kolejowych między ww. ośrodkami i miastami wojewódzkimi”.
Dokument wskazuje, że na inwestycje kolejowe do 2028 roku w ramach „Programu Kolej +” ma zostać wydanych ponad 6,5 miliarda złotych, przy czym 15% to ma być wkład samorządów. Jest też lista inwestycji do zrealizowania. Na przedostatnim, 20. miejscu, jest podłączenie Łomży. To przebudowa linii kolejowej nr 49 Łomża – Śniadowo. Koszt inwestycji oszacowano w dokumencie na 78 milionów złotych. To jedna z najniższych wycen na liście inwestycyjnej. Mimo to nic nie zapowiada na szybką realizację. Harmonogram wydatków na „Program Kolej +” do 2024 roku zakłada raczej symboliczne kwoty.
Kilka tygodni temu informowaliśmy, że władze województwa zdecydowały o przeniesieniu środków zaplanowanych na modernizację linii kolejowych do Łomży na przebudowę linii kolejowych w kierunku Białorusi. (zobacz: Kolej na wschód ważniejsza niż do Łomży) Władzom województwa na kolej kolej do Łomży zostały 4 mln zł, które mają być wydane na przygotowanie dokumentacji do rewitalizacji linii.