Borysewicz chce odczarować... Łomżę od PiS
- Chcę odczarować trochę takie przekonanie, że Ziemia Łomżyńska i Łomża to jest domena jednej partii - mówił Maciej Borysewicz. W Białymstoku szef struktur Platformy Obywatelskiej w województwie rozpoczął „oficjalną prekampanię wyborczą” i zaprezentował pierwszą piątkę kandydatów do Sejmu w zbliżających się wyborach parlamentarnych. Jak już informowaliśmy czarty na tej liście jest Maciej Borysewicz z Łomży.
Maciej Borysewicz ma 40 lat, jest wiceprzewodniczącym Platformy Obywatelskiej w Łomży, wiceprzewodniczącym Rady Miejskiej w Łomży, a jesienią ubiegłego roku był kandydatem KO na prezydenta Łomży. Zdobył wówczas 5075 głosów poparcia, co było trzecim wynikiem. W 2011 roku był już kandydatem PO na posła, ale zdobyty wynik ponad 5,5 tys. głosów poparcia nie dął mu mandatu w Sejmie. Podczas konferencji na Rynku Kościuszki w Białymstoku Borysewicz mówił:
„Start zaraz za trójką obecnych posłów, a tuz przed wieloletnim posłem jest to dla mnie duże wyzwanie, ale wyzwanie do dobrej, aktywnej, energicznej kampanii, które podejmuję. A podejmuje je tak naprawdę dlatego, że uważam, że Łomża i Ziemia Łomżyńska (...) zasługuje, żeby mieć posła Koalicji Obywatelskiej. Chcę odczarować takie przekonanie że ziemia łomżyńska i Łomża to jest domena jednej partii. Jesteśmy różnymi ludźmi, mamy różne poglądy i wszystkie poglądy w naszym kraju muszą się pokojowo pomieścić.
Borysewicz jako główne swoje priorytety wskazał dwie kwestie, które dotyczą spraw samorządowych. To jak mówił „najbardziej palące problemy”. Jako pierwszy wskazał problem edukacji, chaosu w szkołach średnich po naborach dwóch roczników, niewystarczającej subwencji oświatowej przekazywanej z rządu do samorządu, niespełnione postulaty nauczycieli o podwyżki płac.
Jako drugi „palący problem” Borysewicz wskazał ekologię i gospodarkę odpadami.
- To jest problem gigantyczny, który codziennie na własnej skórze odczuwamy. Ceny za wywóz odpadów dla zwykłych mieszkańców rosną gigantyczne – mówił Borysewicz.
Robert Tyszkiewicz, szef PO w województwie i jedynka na sejmowej liście KO mówił, że lista, która ma mieć 28 osób, jest jeszcze wypełniana. Ma być domknięta w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
- Chcemy aby była ona bardzo obywatelska. Zobaczycie Państwo na niej przedstawicieli organizacji pozarządowych, innych partii politycznych które tworzą koalicję – przedstawicieli Nowoczesnej, Partii Zieloni. Chcę też powiedzieć, że będą przedstawicieli Kongresu Kobiet, przedstawicie związani ze środowiskiem Komitetu Obrony Demokracji – będzie to naprawdę szeroka, obywatelska lista – mówił Tyszkiewicz.