Zalało Kossaki, Rakowo Boginie, Truszki i Wiznę
Nocna ulewa spowodowała zalanie przez spływającą wodę kilku podłomżyńskich miejscowości. Strażacy wzywani byli do wypompowywania jej z piwnic, a nawet posesji. W Wiźnie na jednej z nich poziom wody wynosił pół metra.
Ulewa nadciągnę nad region przed godziną 2. w nocy. Pierwsze zgłoszenie o zalewaniu piwnic do strażaków dotarło o godzinie 2.19 ze wsi Kossaki na terenie gminy Piątnica. Woda wlała się do piwnicy, ale było jej na tyle mało, że strażacy nie mogli nawet rozstawić pompy szlamowej. Kolejne zgłoszenia wymagały już interwencji jednostek ratowniczych. O godzinie 2.36 wezwano ich do zalewanej posesji i garażu w Rakowie Boginiach. Jak przekazuje brygadier Grzegorz Wilczyński, zastępca Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Łomży, gdy strażacy z OSP w Niewodowie dotarli na miejsce w zalanym garażu lustro wody było na poziomie 10 cm nad posadzką.
Kolejne wezwanie było godzinę później ze wsi Truszki. Tu w piwnicy domu jednorodzinnego było już 40 cm wody.
Jeszcze większa „powódź” była w Wiźnie. Na jednej z posesji przy ul. Adama Mickiewicza, przy dużym nowym sklepie, woda miała pół metra głębokości. Strażacy to wezwanie otrzymali o godzinie 4.27. Na miejscu zjawili się strażacy z OSP Wizna, którzy już wcześniej kilkakrotnie interweniowali na tej samej posesji w związku z jej zalewaniem przez spływające wody po większych opadach deszczu.
Jako ostanie wezwanie do zalanych piwnic, o 5.53, oficer dyżurny KM PSP zarejestrował ponowne zgłoszenie z Rakowa Boginie. Tym razem było po około pół metra wody w dwóch dużych piwnicach pod budynkami gospodarczymi.